Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Khalidov znokautował Askhama, a Szpilka pokonał "Pudziana" podczas gali KSW na Narodowym

Adrian Wantowski
Mamed Khalidov znakomicie zaprezentował się podczas gali na Stadionie Narodowym
Mamed Khalidov znakomicie zaprezentował się podczas gali na Stadionie NarodowymKSW
Mamed Khalidov dał show w walce wieczoru Gali XTB KSW Colosseum 2 na PGE Narodowym. Scott Askham padł na matę po jego kopnięciu i nie był w stanie kontynuować rywalizacji. Mariusz Pudzianowski przegrał z Arturem Szpilką, a Marian Ziółkowski ponownie z powodu kontuzji nie stanął do walki o pas.

Kapitalny nokaut Krzysztofa Głowackiego

Na samym początku gali wystąpili Mariusz Joniak i Sebastian Romanowski. Walka zakończyła się większościową decyzją sędziów na korzyść tego pierwszego.

Niesamowitym nokautem w drugiej walce popisał się Krzysztof Głowacki. Były mistrz świata w boksie był w parterze i otrzymywał ciosy z góry od Patryka Tołkaczewskiego, ale wyprowadził kapitalny cios z dołu, który okazał się nokautujący i „Główka” zanotował efektowny nokaut.

Kolejnym starciem był pojedynek Leona Brichty z Maciejem Kazieczko. Walka trzymała w napięciu, a obaj zostawili w oktagonie sporo serca, a walka zakończyła się zwycięstwem Czecha po niejednogłośną decyzji sędziów.

Rutkowski wygrał z Soldajewem, Pawlak zosta mistrzem

Następna walka to bitwa Daniela Rutkowskiego z Adamem Soldajewem. Doświadczony „Rutek” niespodziewanie sporo czasu spędzał w parterze i był lepszym w tym starciu, co na koniec walki potwierdzili sędziowie, którzy jednogłośnie przyznali zwycięstwo Rutkowskiemu.

Fantastyczną walkę zaprezentowali Roman Szymański i Valeriu Mircea. Było to drugie starcie tych zawodników, pierwsze wygrał Polak, ale Mołdawianin bardzo prosił o rewanż i się go doczekał. Pojedynek był bardzo wyrównany, obaj często trafiali, a walka przenosiła się do parteru. Ostatecznie niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Mircea.

Starcie Michała Materli i Radosława Paczuskiego zaczęło się dobrze dla tego drugiego, który mocno trafił rywala i zachwiał Materlą, ale po chwili to legenda MMA trafiła idealnie i rywal padł na deski. Był to bardzo efektowny nokaut, który może dodać jeszcze większej motywacji Michałowi.

Bardzo szybko swoją walkę zakończył też ulubieniec warszawskiej publiczności, który mógł liczyć na ogromne wsparcie swoich fanów. Arkadiusz Wrzosek jeszcze w pierwszej rundzie powalił przeciwnika i zaczął go dusić. Bogdan Stoica musiał odklepać i w ten sposób Polak wygrał.

Jedyne starcie mistrzowskie tej gali zakończyło się w piątej rundzie. Tomasz Romanowski wyglądał dobrze do połowy starcia, ale podczas zderzenia głowami doznał sporego rozcięcia głowy, które bardzo przeszkadzało mu w równej walce. Paweł Pawlak skutecznie to wykorzystywał i ostatecznie zdobył pas mistrzowski kategorii średniej przez TKO w piątej odsłonie tego widowiska.

Szpilka pokonał "Pudziana", Mamed znokautował Askhama

Sensacyjne rozstrzygnięcie nastąpiło w walce Mariusza Pudzianowskiego z Arturem Szpilką. „Pudzian” na początku pojedynku dobrze odczytał  zamiary byłego pretendenta do mistrzostwa świata w boksie i przeniósł walkę do parteru. Spędził tam całą rundę i obijał swojego rywala. Wydawało się, że kwestią czasu będzie zwycięstwo legendy KSW, ale stało się inaczej.

Mariusz Pudzianowski ponownie mógł przenieść walkę do parteru na początku drugiej rundy, ale zdecydował się spróbować walki w stójce. Okazało się to błędną decyzją, bo Szpilka miał dużo większe doświadczenie w tym stylu, trafił dwukrotnie „Pudziana”, ten padł i sędzia zdecydował się przerwać pojedynek.

Po tym starciu miała odbyć się walka Mariana Ziółkowskiego z Salahdine Parnassem, ale Polak doznał groźnej kontuzji na rozgrzewce i ostatecznie ta walka się nie odbyła. Był to już drugi raz, kiedy Ziółkowski w dniu walki nie wyszedł do klatki z Parnassem. Francuz nie ukrywał rozczarowania, ponieważ chciał zawalczyć na PGE Narodowym, ale ponownie nie było mu to dane, ale zapowiedział, że chce jak najszybciej ponownie pojawić się przed polską publicznością.

Walką wieczoru było starcie Mameda Khalidova ze Scotem Askhamem. Był to trzeci pojedynek między tymi zawodnikami. Wcześniej obaj zanotowali po jednym zwycięstwie. Walka była rozgrywana w parterze i tam znakomicie radził sobie Polak, ale Anglik próbował złapać nogę Mameda i ją wykręcić, ale ostatecznie nie udało mu się tego zrobić.

Khalidov zakończył starcie w trzeciej rundzie, kiedy Askham podparł się po jednym z ciosów Mameda, a ten w momencie, kiedy rywal się podnosił, zadał mu kapitalny cios nogą i wygrał przez nokaut.

Na gali XTB KSW Colosseum 2 do galerii Hall of Fame KSW trafił Łukasz Jurkowski, który był jedną z pierwszych gwiazd tej organizacji. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen