Mike Maignan jednak nie będzie honorowym obywatelem Udine
Z pomysłem nadania honorowego obywatelstwa piłkarzowi wystąpił burmistrz Alberto Felice De Toni. Za uchwałą zagłosowało 25 członków rady miasta, przeciw było 13.
"Straciliśmy okazję, by pokazać, że nasze miasto jest zjednoczone i dystansuje się od tego, co się stało" - stwierdził burmistrz w oświadczeniu przesłanym włoskim mediom.
Francuski golkiper opuścił murawę w 34. minucie protestując w ten sposób przeciwko rasistowskim obelgom pod swoim adresem. W ślad za nim zeszli inni piłkarze Milanu. Po krótkiej przerwie drużyna gości, z Maignanem w składzie, wróciła na boisko. AC Milan wygrał 3:2, a zwycięską bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zdobył Noah Okafor.
Po wydarzeniach Udinese zostało ukarane przez komisję dyscyplinarną włoskiej ligi piłkarskiej rozegraniem jednego meczu bez publiczności. Pięciu kibiców tego klubu otrzymało natomiast dożywotni zakaz wejścia na stadion.
Urodzony w Gujanie 28-letni Maignan jest obecnie pierwszym bramkarzem reprezentacji Francji. Jeszcze w trakcie meczu w Udine otrzymał wsparcie ze strony swojego klubu w mediach społecznościowych.
Za swoim byłym kolegą klubowym z Paris Saint-Germain ujął się także gwiazdor Kylian Mbappe. "Jesteś bardzo daleki od samotności, Mike, wszyscy jesteśmy z tobą. Zawsze te same problemy i wciąż nie ma rozwiązania. Dość!!! Nie dla rasizmu" - napisał gwiazdor PSG na platformie X.
Głos zabrał także prezydent FIFA Gianni Infantino, proponując wprowadzenie "automatycznego walkowera" dla klubów, których kibice dopuszczą się wykroczeń na tle rasistowskim.