Mike Tyson przyznał, że mimo wieku wciąż jest wielką atrakcją dla fanów
Walka pomiędzy jednym z najbardziej przerażających pięściarzy w historii a youtuberem, który stał się bokserem, odbędzie się na 80-tysięcznym stadionie AT&T w Arlington i będzie transmitowana na żywo w serwisie Netflix.
"Mam 58 lat i co? Zdobywam miliardy wyświetleń, rozmawiając z kimś o walce" – powiedział Tyson agencji Reuters.
"Wszyscy, nawet większość sportowców, są zazdrośni, to szaleństwo... Mówię, że w czasach swojej świetności nie byłeś w stanie przyciągnąć miliona ludzi. O czym ty mówisz, nie mogłeś wyprzedać areny. Kto w wieku 58 lat byłby w stanie wyprzedać 80,000-osobową arenę?" – dodał.
"Żelazny Mike", który ma rekord 50-6 z 44 nokautami, powiedział, że 27-letni Paul zdaje sobie sprawę z niesłabnącego zainteresowania publiczności jego osobą.
"Jak myślisz, dlaczego chce walczyć ze mną, a nie z kimś innym?" – powiedział Tyson o Paulu, który ma rekord 9-1 z sześcioma nokautami.
"Wszyscy chcą z nim walczyć, wszyscy bokserzy chcą z nim walczyć, ale jeśli będzie z nimi walczył, to przyjdą tylko ludzie, którzy go lubią. Inni faceci, ich rodzice mogą nawet nie przyjść ich oglądać. To jest po prostu prawdziwe. Są zbyt nudni do oglądania przez ich dzieci, to jak oglądanie rosnącej trawy".
Walka jest pierwszą dla Tysona od czasu, gdy zmierzył się z Royem Jonesem Jr. w walce pokazowej w listopadzie 2020 roku, gdzie Paul był na undercardzie.
Chociaż nie zostało to jeszcze oficjalnie ogłoszone, oczekuje się, że walka zostanie również uznana za walkę pokazową – donosi USA Today.
Oznaczałoby to, że rundy trwałyby dwie minuty w przeciwieństwie do tradycyjnych trzech, bokserzy nosiliby cięższe rękawice, które sprawiają, że jest to bezpieczniejsze i nie będzie oficjalnych sędziów do punktowania rund, więc zwycięstwo może nastąpić tylko przez nokaut.