Milan pokonał Atalantę wzmocniony powrotami Maignana i Ibrahimovicia
Gospodarze w pełni kontrolowali spotkanie, a przyjezdni w żaden sposób nie potrafili zagrozić bramce francuskiego bramkarza. Kibice Rossonerich jedyne pretensje do swoich zawodników mogą mieć o zbyt niskie zwycięstwo.
Wynik meczu w 26. minucie strzałem z dystansu otworzył Theo Hernandez. Formalnie zrobił to bramkarz gości Juan Musso, ponieważ piłka po strzale Francuza odbiła się od zawodnika Atalanty i dopiero wtedy wpadła do siatki. Zasługi za tego gola otrzymał jednak oczywiście obrońca Milanu. Dopiero w 86. minucie meczu wynik ustalił Junior Messias.
Oprócz zwycięstwa, fanów z Mediolanu może też cieszyć powrót do gry dwóch ważnych zawodników. Między słupkami zespołu po raz pierwszy od września stanął Maignan, którego od tamtego czasu nieprzekonująco zastępował Ciprian Tatarusanu.
W 74. minucie na murawie zameldował się z kolei niewidziany od maja z powodu poważnej kontuzji kolana Ibrahimović. Słynny Szwed stał się tym samym najstarszym zawodnikiem Milanu, który kiedykolwiek zagrał dla klubu w Serie A. Mając 41 lat i 146 dni wyprzedził pod tym względem Alessandro Costacurtę, który grał w w wieku 41 lat i 25 dni.
Milan w lidze wygrał trzeci mecz z rzędu za każdym razem zachowując czyste konto. Obecnie znajduje się na trzecim miejscu w tabeli Serie A z taką samą liczbą punktów co Inter. Oba kluby mają aż 18 punktów straty do prowadzącego Napoli. Rossoneri mają też pięć punktów przewagi nad piątym miejscem, które nie daje awansu do Ligi Mistrzów.