Milczące ostatnie pożegnanie Christiana Atsu w stolicy Ghany
Choć piątkowa ceremonia była zamknięta, to zgromadziła wielu uczestników – od rodziny, najwyższych urzędników państwowych i władz piłkarskich, po piłkarzy i grupy kibiców. Christian Atsu został pochowany z najwyższymi honorami, a uroczystość odbyła się na placu przed parlamentem, w bliskim sąsiedztwie stadionu narodowego.
Atsu miał 31 lat. Zaginął 6 lutego, wskutek trzęsienia ziemi, które nawiedziło południe Turcji oraz północ Syrii. Po długich poszukiwaniach jego ciało odnaleziono pod zawalonym budynkiem i w drugiej połowie lutego sprowadzono z powrotem do Ghany.
Pogrzeb zawodnika, w Ghanie znanego jako filantrop, przebiegał w ciszy, a kolumny żałobników milcząco mijały trumnę spowitą barwami narodowymi.
"Jest więcej niż członkiem rodziny. Jego imię na zawsze będzie w naszych serach, ponieważ pomógł wielu ludziom" – mówi Fedna Asare, przyjaciółka rodziny.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii zabiło ponad 54 tysiące ludzi, bilans wciąż nie jest ostateczny.