Minister sportu ogłosił program wsparcia kobiecych akademii piłkarskich
Minister sportu przekazał, że pieniądze będą mogły być przeznaczone m.in. na zatrudnienie trenerów, opłacenie wynajmu obiektów, wyjazdy na zgrupowania czy opłaty związane z uczestnictwem w rozgrywkach. W ciągu najbliższego miesiąca kluby będą mogły składać wnioski do resortu, a pierwsze wypłaty powinny rozpocząć się w kwietniu lub maju.
Budżet programu nie będzie dzielony proporcjonalnie. Wśród branych pod uwagę kryteriów Nitras wymienił m.in. poziom rozgrywkowy, na którym występuje pierwszy zespół danego klubu, liczbę trenujących w nim piłkarek, doświadczenie trenerów czy liczbę wychowanek występujących w reprezentacjach narodowych.
Według ministra program ma poprawić stabilność finansową polskich klubów kobiecych i przyczynić się do ich konkurencyjności na arenie europejskiej. Kwoty, które otrzymają kluby, mogą sięgnąć nawet do 50 proc. ich budżetów.
"Jestem pewien, że tegoroczna edycja przyniesie na tyle dobre efekty, że będzie to program, który na trwałe wejdzie do budżetu ministerstwa sportu. Jestem przygotowany na to, żeby w przyszłym roku budżet programu wyraźnie wzrósł" - podkreślił Nitras.
Wskazał, że jest to pierwszy tego typu program dedykowany wyłącznie klubom piłkarstwa kobiecego. Do tej pory istniała jedna pula pieniędzy, z której korzystać mogły wszystkie akademie piłkarskie. Teraz powstaną jeszcze dwa dodatkowe programy – przeznaczone wyłącznie dla klubów Ekstraklasy i 1. ligi męskiej oraz dla klubów Ekstraligi i 1. ligi kobiecej.
"Wierzę, że ten program przyczyni się do tego, że więcej dziewczyn będzie trenować piłkę nożną, a jak będzie więcej trenować to z przyjemnością będziemy więcej pieniędzy przeznaczać na szkolenie piłkarek w Polsce. Wierzę, że dożyjemy takiego dnia, że na szkolenie piłkarek w Polsce będziemy wydawać tyle, co na szkolenie piłkarzy, bo tyle piłkarek będziemy mieć, co piłkarzy" - powiedział minister sportu.
Nitras zaapelował również do władz PZPN o zwiększenie udziału pań we władzach związku, w szczególności w wydziałach zajmujących się futbolem kobiecym. Przypomniał o projekcie ustawy, która wprowadzi minimalny kwotowy udział kobiet w zarządach polskich związków sportowych.
"Nie ma żadnego powodu, by kobiety odgrywały marginalną rolę lub w niektórych związkach nie było ich w ogóle we władzach" - zaznaczył.
Minister w Koninie spotkał się z władzami i piłkarkami Medyka Konin – czterokrotnego mistrza Polski. Rozmawiał także z przedstawicielami Federacji Klubów Piłkarstwa Kobiecego.
"Jestem dzisiaj najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, bo na takie decyzje pracowałem 40 lat i poświęciłem całe swoje dorosłe życie. W imieniu tych tysięcy piłkarek, setek działaczy serdecznie dziękujemy" – powiedział prezes FKPK i Medyka Konin Roman Jaszczak.