Morata zwolennikiem dożywotnich zakazów stadionowych za rasizm
Brazylijski napastnik Vinicius Junior wielokrotnie w tym sezonie był obiektem rasistowskich ataków, ostatnio podczas niedzielnej wyjazdowej wygranej Realu 2:0 z Osasuną w Pampelunie.
"Jak tylko ktoś zachowa się tak na stadionie, powinien być dożywotnio wykluczony. To nieakceptowalne i nie do obrony. Nigdy nie powinno mieć miejsca w piłce nożnej… uważam, że powinien to być powód do zakazu" – powiedział dla ESPN Alvaro Morata przed nadchodzącymi derbami Madrytu.
"Weźmy przykład z Premier League. Jeśli ta osoba zachowa się w ten sposób na stadionie lub w okolicy… nie pojawi się już na wydarzeniu sportowym. Tak powinno być też w Hiszpanii" – uważa 30-letni Hiszpan.
LaLiga zgłosiła trzy zawiadomienia związane z niedawnymi incydentami rasistowskimi na meczach, z których dwa były kierowane pod adresem Viniciusa. Jeden kibic Realu Majorka został zidentyfikowany jako autor obelg pod adresem Brazylijczyka z Realu oraz Samu Chukwueze z Villarrealu, został już przesłuchany przez policję. Trzeci incydent dotyczy niezidentyfikowanego jeszcze sprawcy, który wyzywał Viniciusa w Pampelunie.
Dotąd w związku z samym tylko atakowaniem piłkarza Realu Madryt na policję skierowano osiem zgłoszeń. Trzy z nich zostały odrzucone przez funkcjonariuszy, trzy są rozpatrywane. Jedna z nich dotyczy powieszenia na wiadukcie kukły Viniciusa na szubienicy.