MŚ 2022. Cała kadra Francji trenuje pomimo wirusa
Trener Didier Deschamps powiedział w sobotę, że cały sztab podejmuje działania mające na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się choroby, która dotknęła wielu graczy.
Para środkowych obrońców Raphael Varane i Ibrahima Konate opuściła piątkowy trening, podobnie jak skrzydłowy Kingsley Coman. Z kolei z powodu tych samych objawów pomocnik Adrien Rabiot i obrońca Dayot Upamecano nie zagrali w środowym półfinałowym meczu z Marokiem (2:0).
Jednak cała kadra 24 piłkarzy reprezentacji Francji była już obecna na sesji treningowej w Dosze w sobotni wieczór.
Deschamps zaznaczył na swojej przedmeczowej konferencji prasowej, że jego sztab "stara się podjąć jak najwięcej środków ostrożności".
"Oczywiście byłoby lepiej, gdyby tak się nie działo, ale radzimy sobie z tym tak dobrze, jak to tylko możliwe dzięki naszemu personelowi medycznemu" – dodał szkoleniowiec.
Deschamps i kapitan drużyny Hugo Lloris upierali się, że nie są w stanie przekazać żadnych aktualizacji dotyczących stanu zdrowia poszczególnych graczy, zanim drużyna nie wyjdzie na trening na stadionie mistrza Kataru Ala Sadd.
"Staramy się jak najlepiej poradzić sobie z sytuacją, zachować spokój i koncentrację".
"Dzisiaj otrzymam trochę więcej informacji i pomyślę o tym dziś wieczorem, a może jutro. I oczywiście nie możemy się doczekać, aby być gotowym do tego ważnego meczu".
Zawodnicy, personel i inne źródła bliskie drużynie mówili o szeregu symptomów i dolegliwości dotykających zespół w ostatnich dniach, w tym o gorączce, bólu brzucha i bólach głowy. W hotelu, w którym zakwaterowana jest reprezentacja, podjęto wiele środków ostrożności, w tym nawet izolację niektórych graczy, które miały zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.
Trójkolorowi gotowi na finał
Francja chce zostać pierwszą drużyną od czasów reprezentacji Brazylii w 1962 roku, która z powodzeniem obroni mistrzostwo świata.
Les Bleus zmierzą się z drużyną Argentyny, która również jest niezwykle zdeterminowana, by zdobyć najważniejsze trofeum w prawdopodobnie ostatnim meczu Lionela Messiego na mistrzostwach świata.
"Tak naprawdę nie jesteśmy gotowi na tego typu rzeczy, ale staramy się przygotować w najlepszy możliwy sposób" – powiedział Lloris o zmartwieniach związanych z chorobą.
"Pozostajemy skoncentrowani i oczywiście jesteśmy bardzo podekscytowani grą w finale mistrzostw świata"