MŚ 2022: kadra niemal w komplecie, jednak trening w mniejszym gronie
O godz. 17 biało-czerwoni rozpoczęli trening na boisku stołecznej Legii. Udział w nim wzięli m.in. kapitan Robert Lewandowski, Kamil Glik, Jan Bednarek oraz Piotr Zieliński.
Oficjalnie zgrupowanie zaczęło się w poniedziałek, ale już w weekend do jednego z warszawskich hoteli przyjeżdżali kadrowicze. Od soboty przebywał w nim już sztab szkoleniowy, a w niedzielne popołudnie, jako pierwsi z piłkarzy, stawili się Glik i Kamil Grosicki.
"W dzisiejszych zajęciach weźmie udział 15 zawodników - 14 kadrowiczów powołanych na mundial plus Kacper Tobiasz (bramkarz Legii nie jest zgłoszony na MŚ, ale poleci do Kataru, aby pomagać w treningach - red.). Reszta zawodników pozostanie w hotelu, aby się regenerować. W większości to piłkarze, którzy w niedzielę grali mecze w swoich ligach i dlatego w poniedziałek mają nieco luźniejszy harmonogram" - powiedział przed treningiem rzecznik prasowy PZPN i team menedżer reprezentacji Jakub Kwiatkowski.
Jak dodał, na zgrupowaniu nie pojawili się jeszcze Grabara i Cash, ale obaj powinni dołączyć do drużyny jeszcze tego wieczora.
Pierwszy z nich, bramkarz FC Kopenhaga, został powołany praktycznie w ostatniej chwili – w niedzielne popołudnie. Zastąpił kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego, który doznał uraz stawu skokowego w meczu jego Spezii Calcio z Veroną. Przerwa w występach 25-letniego golkipera potrwa około dwóch miesięcy.
Młodszy o prawie dwa lata Grabara rozegrał dotychczas jeden mecz w dorosłej reprezentacji Polski - 1 czerwca tego roku z Walią we Wrocławiu w Lidze Narodów (2:1).
Na razie bez kolejnych urazów
W miniony czwartek, gdy ogłaszano skład na mundial, sztab reprezentacji Polski zapowiadał, że lista powołanych graczy zostanie przesłana do FIFA w ostatnim możliwym terminie - 14 listopada. Właśnie na wypadek ewentualnych urazów.
"Na szczęście nie ma mamy na ten moment informacji o innych kontuzjach" - podkreślił team menedżer kadry.
Po treningu selekcjoner Czesław Michniewicz zaplanował jeszcze odprawę taktyczną dla całej reprezentacji.
W środę biało-czerwoni zmierzą się na Łazienkowskiej w Warszawie z reprezentacją Chile. Mecz odbędzie się na stadionie Legii i będzie jednocześnie ostatnim sprawdzianem przed mundialem. Dzień później kadra wyleci do Kataru.
Początkowo spotkanie miało się odbyć na PGE Narodowym, ale z powodu problemów z dachem (wykryto wadę jednego z elementów konstrukcji stalowo-linowej) obiekt został wyłączony z użytkowania.
Pierwszy mecz w grupie C MŚ 2022 podopieczni Michniewicza rozegrają 22 listopada z Meksykiem. Cztery dni później zmierzą się z Arabią Saudyjską, a 30 listopada z Argentyną.