MŚ 2022. Ruszyła sprawa dyscyplinarna przeciwko Argentyńczykom i Holendrom
Zmiennicy i trenerzy Albiceleste wtargnęli na boisko gdy zespół holenderski wyrównał wynik w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry w dogrywce ćwierćfinałowego pojedynku. Argentyńscy gracze nie utrzymali również nerwów na wodzy po zakończeniu serii rzutów karnych. Kilkakrotnie dochodziło do gorącej wymiany zdań, w tym z udziałem zawodników rezerwowych. Doszło także do przepychanek i było o krok od rękoczynów.
Lionel Messi był jednym z 17 zawodników i członków sztabu szkoleniowego obu drużyn, którym krytykowany za brak kontroli nad meczem sędzia Antonio Mateu Lahoz pokazał żółte kartki w trakcie lub po spotkaniu.
"Zarzuty dotyczące niewłaściwego zachowania drużyny są rutynowe w przypadku zebrania pięciu żółtych kartek w meczu, a sprawy dyscyplinarne zostały otwarte zarówno przeciwko Argentynie, jak i Holandii" - poinformowała FIFA.
Obie federacje mogą otrzymać taką samą karę (16 tys. dolarów), którą panel dyscyplinarny FIFA nałożył dwukrotnie na Arabię Saudyjską podczas tego mundialu za wykroczenia drużynowe. Argentyna prawdopodobnie otrzyma wyższą grzywnę za oddzielne oskarżenie o złamanie zasad porządku i bezpieczeństwa.
FIFA nie podała terminu wydania werdyktu. We wtorek Argentyna zmierzy się z Chorwacją w pierwszym półfinale. Zwycięzca zagran a Lusail Iconic Stadium 18 grudnia.