Najlepsze momenty weekendu: Pożegnanie z legendą i perełka z połowy boiska
Gol weekendu
Przed ostatnim weekendem sezonu pomocnik Chelsea Moises Caicedo miał ostatnią ligową bramkę zdobytą jeszcze we wrześniu 2022 roku dla Brighton. Jasne, jest defensywnym pomocnikiem, ale cena 115 milionów funtów oznaczała również wysokie oczekiwania wobec 22-letniego Ekwadorczyka. Caicedo miał wreszcie wyjątkowy moment w ostatniej kolejce, kiedy otworzył wynik meczu z Bournemouth wspaniałym strzałem z połowy boiska.
Porażka weekendu
Bramkarz Kazuki Fujita rozegrał wyjątkowy mecz. Jego drużyna z Chiby rozgromiła Ehime 7:1 w drugiej lidze japońskiej, ale ta jedna bramka, którą stracił, prawdopodobnie długo nie pozwoli mu zasnąć. Próbował dryblować obok nadbiegającego napastnika, ale tak się zaplątał, że skierował piłkę do własnej siatki. Jeden z najbardziej kuriozalnych goli w tym sezonie, a widzieliśmy już wiele...
Najważniejsze wydarzenie w mediach społecznościowych
Czy ty też lubisz machać szalikiem, gdy twoja drużyna zdobywa ważną bramkę? W Southampton zostało to przeniesione na nowy poziom. Podczas meczu barażowego Championship z West Bromwich, jeden z entuzjastycznych fanów Świętych świętował, machając protezą nogi nad głową. Sądząc po pewności, z jaką stał w klipie, mogła to nawet nie być jego proteza...
Statystyka weekendu
Weekend dostarczył dwóch występów z czterema golami, z których każdy miał nieco inną historię. W lidze czeskiej Jan Kuchta strzelił cztery gole dla Mladej Boleslav i stylowo przypieczętował zdobycie przez Spartę 38. tytułu mistrzowskiego. W LaLidze to norweski strzelec Alexander Sorloth zepsuł jedną z okazji do celebracji tytułu przez Królewskich. Jego Villarreal przegrywał 1:4 w połowie meczu z Realem Madryt, ale ostatecznie doprowadził do remisu 4:4, strzelając wszystkie cztery gole.
Historia weekendu
St. Pauli miało najsłodsze zakończenie sezonu. Przed ostatnią kolejką klub z Hamburga wiedział już, że awansuje do najwyższej klasy rozgrywkowej po 13 latach oczekiwania. W niedzielę jeszcze bardziej poprawili tę sytuację, świętując tytuł mistrzowski zwycięstwem nad Wehen - o jeden punkt nad najbliższym rywalem, zajmującą drugie miejsce Kilonią. I, co najważniejsze, mając aż 11 punktów przewagi nad znienawidzonymi rywalami z miasta, których po raz pierwszy w historii wyprzedzili w tabeli. Tak, podczas gdy skromniejszy z hamburskich klubów świętuje awans i tytuł, bardziej znany Hamburger SV zajął czwarte miejsce i czeka go kolejny rok w drugiej lidze. Nie udało im się awansować już szósty rok z rzędu...
Zdjęcie weekendu
Zwycięstwo 4:0 nad Darmstadt było nie tylko pożegnaniem Borussii Dortmund z sezonem Bundesligi, ale przede wszystkim jednej z największych legend we współczesnej historii klubu. Marco Reus w pięknym stylu pożegnał się z klubem swojego serca, strzelając bramkę i zaliczając asystę przy zdemolowaniu zdegradowanych przeciwników. Podobnie jak fani BVB, którzy ułożyli wspaniałą choreografię dla Reusa. Nagroda za Zdjęcie Weekendu nie mogła być bardziej oczywista. A po wszystkim piłkarz kupił piwo wszystkim kibicom na kultowej Sudtribune, to 25 tysięcy kufli!