Sabalenka rozgrywała swój pierwszy turniej, od kiedy wycofała się z wielkoszlemowego Wimbledonu z powodu urazu barku. Białorusinka zrezygnowała też z udziału w igrzyskach olimpijskich, który był dla niej teoretycznie możliwy tylko w neutralnych barwach z powodu trwającej wojny w Ukrainie.
Mecz został przerwany w trzecim secie na ok. trzy i pół godziny przez burzę z piorunami.
Bouzkova zagra w finale turnieju rangi 500 lub wyższej po raz pierwszy w karierze. Jedyny dotychczasowy tytuł wywalczyła przed dwoma laty w Pradze, a poza tym przegrała pięć innych meczów decydujących o tytule, w tym w bieżącym sezonie w Bogocie.
W drugim półfinale Badosa wygrała z reprezentantką gospodarzy Caroline Dolehide 6:3, 6:3. W finale imprezy WTA wystąpi po raz pierwszy od 2022 roku, kiedy triumfowała w Sydney.
Polki w Waszyngtonie nie startowały.