NBA. Historyczny mecz Luki Doncicia, który poprowadził Dallas Mavericks do zwycięstwa
Mecz od początku przebiegał w dość wyrównany sposób, ale z delikatną przewagą New York Knicks. Po pierwszej kwarcie prowadzili 30:28, a na przerwę schodzili z wynikiem 63:55, więc Dallas Mavericks musiało gonić wynik. Jednak świetnie dysponowany w tym spotkaniu był Luka Doncić i to dawało szansę na odrobienie strat.
Trzecia kwarta jednak znowu skończyła się porażką Dallas i wydawało się, że New York Knicks spokojnie utrzymają to prowadzenie. Wtedy jednak jeszcze bardziej odpaliła się maszyna, czyli Luka Donicić. Na kilkadziesiąt sekund przed końćem Dallas przegrywali dziewięcioma punktami i już nikt raczej nie liczył na odrobienie strat. Wtedy o sobie przypomniał Słowieniec, który spudłował rzut osobisty po to, żeby wprowadzić swój zespół do dogrywki. Dallas miało wtedy dwa punkty straty do Knicks, więc trafienie z jeden punkt nic nie dawało. Donicić rzutem na taśmę wprowadził swój zespół do dogrywki.
Dogrywkę dużo lepiej rozegrali gospodarze i ostatecznie to oni mogli cieszyć się z czwartego zwycięstwa z rzędu. New York Knicks natomiast zaliczyli czwarty mecz bez zwycięstwa.
Niewątpliwym bohaterem spotkania został Luka Doncić. Słoweniec zaliczył niesamowite triple-double. Spędził na parkiecie 47 minut, rzucił 60 punktów, zanotował 21 zbiórek i miał 10 asyst. Jeszcze nikt w historii nie uzyskał jednocześnie 60 punktów, ponad 20 zbiórek i 10 asyst. Doncić zapisał się złotymi zgłoskami na kartach NBA.