Nie będzie tęczowych opasek na mundialu. FIFA zagroziła żółtymi kartkami
Opaski w kolorach tęczy miały być znakiem wsparcia dla społeczności LGBTQ+. Szczególne znaczenie taka akcja miałaby akurat w Katarze, gdzie osoby o innej orientacji seksualnej niż heterosksualizm mierzą się z dyskryminacją. Noszenie takiej opacki w trakcie meczów zapowiedzieli chociażby Harry Kane, Virgil van Dijk czy Gareth Bale, czyli kapitanowie Anglii, Holandii i Walii.
Dopiero wczoraj FIFA poinformowała jednak, że ubranie takiej opaski przez kapitana będzie skutkowało żółtą kartką dla jej posiadacza. Co za tym idzie, federacje zainteresowanych państw wydały dziś oświadczenie, w którym wycofują się z tego pomysłu.
"Byliśmy przygotowani zapłacić kary finansowe, które zwykle są przyznawane za wykroczenia związane ze strojem zawodników, na który składa się także opaska. Nie możemy jednak stawiać swoich zawodników w sytuacji, w której byliby narażeni na ukaranie żółtą kartką lub nawet opuszczenie boiska" - czytamy w oświadczeniu.
Federacje zaznaczają jednocześnie, że są bardzo zawiedzione późną reakcją ze strony FIFA. Angielska federacja pytała o możliwość noszenia tęczowej opaski przez kapitana już kilka miesięcy temu, a do tego czasu nie uzyskała odpowiedzi. Jednocześnie w oświadczeniu można przeczytać, że członkowie zainteresowanych federacji będą chcieli przekazywać swój apel w związku z wsparciem dla osób LGBTQ+ na inne sposoby.