Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Niewiński zajął trzecie miejsce na 1000 m w Montrealu podczas World Tour w short tracku

PAP
Niewiński zajął trzecie miejsce na 1000 m w Montrealu podczas World Tour w short tracku
Niewiński zajął trzecie miejsce na 1000 m w Montrealu podczas World Tour w short tracku Fot. PAP/Adam Warżawa
Michał Niewiński zajął trzecie miejsce w rywalizacji na 1000 m w zawodach w Montrealu, które zainaugurowały cykl World Touru – do tej pory noszący nazwę Pucharu Świata – w short tracku.

Polak jeździł w niedzielę bardzo rozsądnie i skutecznie. W finale cały czas był w czołówce, a przed nim finiszowali tylko Holender Jens Van't Wout i Łotysz Roberts Kruzbergs.

"Przez cały weekend następowało u mnie wahanie nastrojów, ale nie wątpiłem w swoją formę. Sezon przygotowawczy kosztował mnie wiele wyrzeczeń, wykonałem dużo ciężkiej pracy. Całe szczęście, że w niedzielę nie miałem pecha i wywalczyłem miejsce na podium. Przez chwilę naszła mnie myśl, żeby w finale atakować dwie pierwsze lokaty, ale tempo było naprawdę wysokie, a nie chciałem podejmować tak dużego ryzyka. Nie byłem zestresowany, podejmowałem w pełni świadome i bardzo dobre decyzje. Lepiej mieć brąz, niż patrzeć zza band na medalistów" – podsumował Polak.

21-letni Niewiński wcześniej na podium zawodów PŚ stanął tylko w lutym tego roku w Gdańsku, kiedy był trzeci na 500 m.

W ćwierćfinale odpadli pochodzący z Francji Diane Sellier i startujących od poprzedniego sezonu w biało-czerwonych barwach Kanadyjczyk Felix Pigeon.

Kamila Stormowska zajęła siódme miejsce w rywalizacji na 1500 m. W finale A tej konkurencji wystąpiło aż osiem łyżwiarek, a Polka w tej stawce była przedostatnia. Wygrała Koreanka Gilli Kim, tegoroczna mistrzyni globu na tym dystansie. 20-latka wcześniej dominowała wśród juniorek.

Szósta w finale B była wracająca na międzynarodową areną po 14-miesięcznej dyskwalifikacji za złamania przepisów antydopingowych Natalia Maliszewska.

Na 500 m też najlepiej z Polek spisała się Stormowska, która odpadła w półfinale, ale próbując wyprzedzić na ostatnim wirażu Kanadyjkę Florence Brunelle spowodowała ich upadek, a sędziowie zachowanie Polki ocenili jako niebezpieczne, ukarali ją żółtą kartką, przez co została przesunięta na koniec klasyfikacji dystansu.

Rundę wcześniej, czyli w ćwierćfinale, wyeliminowane zostały Gabriela Topolska i Nikola Mazur.

Dublet skompletowała Holenderka Xandra Velzeboer, która w sobotę był najlepsza na 1000 m.

W sztafecie mieszanej na 2000 m polska czwórka uplasowała się na siódmym miejscu, zajmując trzecią lokatę w finale B. Triumfowali w tej konkurencji Holendrzy.

Z kolei na 5000 m mężczyzn najlepsza okazała się sztafeta gospodarzy. Polacy odpadli w eliminacjach.

W sobotę najlepiej z biało-czerwonych spisała się kobieca sztafeta na 3000 m, plasując się na siódmej pozycji.

W przyszłym tygodniu kolejne zawody WT – także w Montrealu

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen