Nitras: Nie jesteśmy gotowi, żeby złożyć ofertę organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2036r.
Informację, że Polska będzie starać się o organizację letnich igrzysk olimpijskich w pierwszym wolnym terminie, czyli w roku 2036, ogłosił we wrześniu prezydent Andrzej Duda podczas Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem. Wówczas ministrem sportu był jeszcze Kamil Bortniczuk z poprzedniego rządu.
Nowy szef polskiego sportu odniósł się do tego w piątek w Radiu Zet.
"Przyglądam się sprawie bardzo dokładnie, po słowach pana prezydenta w sejmie jestem na nią szczególnie wyczulony. Każdy duży projekt tego typu w Polsce warto wspierać. Igrzyska olimpijskie to jest ogromne przedsięwzięcie, będę je wspierał, ale poza wypowiedzą prezydenta nie dostrzegłem żadnych działań, które poprzedni rząd, by podjął w tej kwestii" - podkreślił Nitras.
Zwrócił uwagę, że Polska nie jest jeszcze gotowa, by wziąć udział w wyścigu o prawo organizacji igrzysk, jednak nie wyklucza tego pomysłu całkowicie.
"To są poważne decyzje... Żeby nie było jak z budową fabryki samochodów elektrycznych. Nie wystarczy zapowiedzieć, a potem po trzech latach się okazuje, że tylko wycięto las. Jak przyjdzie czas, że stwierdzimy, iż jesteśmy gotowi, to złożymy ofertę, bo tak to się robi, trzeba wziąć udział w konkursie z innymi krajami. Dziś nie jesteśmy na to gotowi. Nie odcinam się od tego pomysłu, jeśli pan prezydent chciałby się w to włączyć, to ja zawsze chętnie podejmę współpracę. Ogłoszenie tego przez prezydenta było jednak stawianiem wozu przed koniem" – powiedział minister sportu.
Prezydent MKOl Thomas Bach na początku października potwierdził "dwucyfrową liczbę" krajów zainteresowanych igrzyskami olimpijskimi i paraolimpijskimi w 2036 roku, określając ją jako "sytuację, jakiej nigdy nie mieliśmy".
Wśród zainteresowanych krajów są m.in. Polska, Turcja, Indie, Kanada, Węgry, Włochy Meksyk, Chiny, Korea Płd. i Indonezja. Na razie nie wiadomo, kiedy gospodarz igrzysk 2036 roku będzie wybrany.