Novak Djokovic dogonił Steffi Graf i bije kolejne rekordy
Novak Djokovic pierwszy raz na czele zestawienia ATP pojawił się 4 lipca 2011 roku i od tego czasu niemal bez przerwy trzymał się w czołówce. Tylko na kilkanaście miesięcy w latach 2017-2018 wypadł poza pierwszą dziesiątkę.
Od 2020 roku zanosiło się na to, że jego pogoń za rekordem Graf okaże się nieskuteczna. Najpierw na drodze stanęła pandemia COVID-19, która doprowadziła do odwołania niemal wszystkich imprez sportowych na świecie, a później we znaki 35-letniemu Serbowi dały się przepisy dotyczące szczepionek na tę chorobę. Sam nie chciał jej przyjąć i z tego powodu nie mógł startować m.in. w ubiegłorocznym Australian Open czy w turniejach w USA.
W efekcie Serb spadł na moment nawet na ósme miejsce (w listopadzie 2022). W styczniu br. już jednak do Melbourne powrócił i to w wielkim stylu - w finale Australian Open pokonał Greka Stefanosa Tsitsipasa i zdobył 22. w karierze wielkoszlemowy tytuł. Dokładnie tyle samo miała Graf.
Po tym triumfie Djokovic wrócił na pierwsze miejsce w rankingu ATP i od tego czasu nie oddał prowadzenia, choć "pomogły" mu w tym kontuzje prowadzącego do tego momentu Carlosa Alcaraza. 19-letni Hiszpan w Australii nie mógł zagrać, ale wrócił do gry w ubiegłym tygodniu i od razu wygrał turniej w Buenos Aires.
W klasyfikacji wszech czasów pod względem liczby tygodni spędzonych na czele rankingu kobiet lub mężczyzn trzecia jest Martina Navratilova - 332, a czwarta Serena Williams - 319. Kolejne lokaty zajmują Roger Federer - 310 i Pete Sampras - 286. Szósty wśród mężczyzn, a 10. ogólnie jest Rafael Nadal.
Alcaraz rzuci wyzwanie Djokoviciowi?
Alcaraz jest w tej chwili jedynym mężczyzną, który może w przyszłości rzucić wyzwanie tym tenisistom. Hiszpan, który 5 maja skończy 20 lat, ma za sobą 20 tygodni na czele rankingu ATP.
W rywalizacji kobiet dużym "zagrożeniem" dla legend może być starsza o dwa lata od Alcaraza Iga Świątek, która jest pierwsza w zestawieniu WTA nieprzerwanie od 4 kwietnia ubiegłego roku. W poniedziałek rozpoczęła 47. tydzień jako liderka, co już daje jej 13. miejsce w klasyfikacji wszechczasów uwzględniając tylko kobiety i 25. ogólnie.
Pod względem liczby wywalczonych trofeów (licząc wyłącznie grę pojedynczą) wszyscy, łącznie z Djokovicem, mają jeszcze sporo pracy, zanim zostaną rekordzistami. Serb dotychczas wygrał 93 imprezy ATP (wliczając 22 Wielkie Szlemy). Rekordzistą jest Jimmy Connors - 109, a przed "Nole" są także Roger Federer - 103 i Ivan Lendl - 94.
Niedościgniony wydaje się absolutny rekord Navratilovej - 167 tytułów WTA. O 10 mniej miała Chris Evert, a Graf wywalczyła 107 trofeów w tym cyklu.