Odermatt z 12. zwycięstwem z rzędu w slalomie gigancie
Odermatt na półmetku zajmował trzecie miejsce. Tracił do prowadzącego Norwega Alexandra Steen Olsena o 0,32 s. Rozdzielał ich rodak inny z Helwetów - Loic Meillard (0,09 s za liderem).
W drugim przejeździe triumfator klasyfikacji generalnej i najlepszy alpejczyk ostatnich lat miał duże kłopoty w górnej partii trasy, ale wybrnął z opresji.
"To szaleństwo, gdyż dwa razy praktycznie byłem już za trasą, ale zaryzykowałem i ostatnia sekcja była moja" - powiedział na mecie.
Meillard nie zdołał wykorzystać błędów Odermatta, ale zachował drugie miejsce. Z kolei Steen Olsen nie wytrzymał presji, nie uniknął poważnych błędów i spadł aż na 17. miejsce, tracąc blisko trzy sekundy.
Odermatt systematycznie pnie się w tabeli wszech czasów w liczbie zwycięstw wśród alpejczyków. Z 37 zajmuje siódmą pozycję. Do wyprzedzającego go słynnego rodaka Pirmina Zurbriggena brakuje mu trzech wygranych. Niekwestionowanym liderem jest Szwed Ingemar Stenmark - 86 triumfów.
W niedzielę w Aspen odbędzie się slalom.