Olimpijski czwartek 8 sierpnia: Dream team kontra Jokić, rekord na ściance i misja Lylesa
Wspinaczka sportowa
Zawody szybkościowe mężczyzn na 15 m
12:35, Paryż, obiekt wspinaczkowy Le Bourget
Kto najszybciej pokona 15-metrową ścianę używając tylko chwytów wspinaczkowych? Faworytem jest Sam Watson, zaledwie 18-latek, który w ćwierćfinale odpowiedział na fantastyczny występ Veddriqa Leonarda z rundy kwalifikacyjnej. Indonezyjczyk uzyskał imponujący czas 4,79 sekundy, wyrównując rekord świata Watsona. Jednak w ćwierćfinale Amerykanin przekroczył barierę możliwości o kolejne cztery setne i ustanowił nowy rekord świata na poziomie 4,75.
Dzięki tym występom dwaj główni rywale, którzy w swojej karierze już trzykrotnie wygrywali mistrzostwa świata, znajdują się teraz w różnych połówkach stawki, a ich starcie może odbyć się w finale. Watson musi jednak najpierw wygrać w ćwierćfinale, gdzie zmierzy się z Julianem Davidem z Nowej Zelandii. Leonardo, który jest o 9 lat starszy od Watsona, zmierzy się z reprezentującym gospodarzy Bassa Maw. Wspinaczka sportowa zadebiutowała na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, gdzie przyznano tylko jeden komplet medali w konkurencji łączonej. Wspinaczka szybkościowa zadebiutowała w Paryżu.
Lekkoatletyka
200 metrów, mężczyźni
18:25, Paryż, Saint Denis
Od 2018 roku najszybszy czas sezonu regularnie należy do amerykańskiego sprintera Noah Lylesa. Wygrał on również ostatnie trzy mistrzostwa świata na 200 metrów. Jednak na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, pomimo czasu 19,74 sekundy, musiał ulec zarówno Andre de Grasse, jak i rodakowi Kennethowi Bednarkowi. Brąz był rozczarowaniem dla człowieka, który jest bardzo aktywny poza bieżnią lekkoatletyczną i często prowokuje swoimi opiniami. W końcu złamał granicę 20 sekund 32 razy w swojej konkurencji i pod tym względem goni już legendarnego Usaina Bolta.
Ale 27-letni Amerykanin przybył do Paryża w świetnej formie i nastroju, wygrywając 100 metrów w niezwykle konkurencyjnym biegu. A ponieważ jest on zdecydowanie większym faworytem na 200m, spekuluje się, że pod koniec tygodnia może również zaatakować złoty hat-trick sprinterów (100 m, 200 m i sztafeta 4x100), który w przeszłości udało się wygrać tylko Jesse Owensowi, Bobby'emu Morrowowi, Carlowi Lewisowi i Usainowi Boltowi.
Oprócz męskiego biegu na 200 metrów, na Stade de France będzie można obejrzeć także finał biegu na 110 metrów przez płotki, rzut oszczepem mężczyzn i bieg na 400 metrów przez płotki kobiet.
Koszykówka
USA - Serbia, półfinały mężczyzn
21:00, Paryż, Bercy Arena
Reprezentacja USA w koszykówce przeszła jak dotąd przez turniej olimpijski bez szwanku. Pokonała wszystkich przeciwników w imponującym stylu, a swoje dobre samopoczucie udokumentowali 35-punktowym zwycięstwem nad Brazylią w ćwierćfinale. W czterech meczach, które do tej pory rozegrali, za każdym razem mieli innego najlepszego strzelca i nawet LeBron James, który powrócił na igrzyska po 12 długich latach, pochwalił to. "Nasz zespół ma głębię, ktokolwiek zostanie wysłany na parkiet, może decydować o losach spotkań" - powiedział.
Ale "Dream Team" spotka się w półfinale z rywalem, który ma wiele chęci, a nawet ważne osobistości, aby wierzyć w sukces. Serbia może i przegrała z reprezentacją USA 84-110 w grupie, ale w ćwierćfinałach pokazała już determinację i sztukę odwracania trudnych meczów na swoją korzyść.
Starcie z Australią było jak dotąd najważniejszym wydarzeniem turnieju. Drużyna mistrza NBA Nikoli Jokicia zdołała zniwelować 24-punktowy deficyt i ostatecznie pokonała przeciwnika 95:90 po dogrywce. Drugą parą półfinałową turnieju koszykówki są aktualni mistrzowie świata Niemcy i gospodarz Francja.