Karuzela kręci się, GKS Tychy kolejnym klubem zwalniającym sztab trenerski
W minionym sezonie GKS Tychy miał bić się o awans przynajmniej w barażach, ale wypadł poza strefę barażową i ostatecznie brakło mu dwóch punktów w tabeli. Tyszanie zajęli dziewiąte miejsce i dokładnie tę pozycję okupują po siedmiu kolejkach Betclic 1 Ligi 24/25.
Drużyna dowodzona przez Dariusza Banasika zanotowała aż pięć remisów i tylko jedno zwycięstwo. Aż czterokrotnie tyszanie nie zdobyli żadnej bramki i mają ujemny bilans bramkowy. Tak słaba forma przesądziła o zmianie nie tylko pierwszego trenera, ale też jego asystentów. Umowy rozwiązano z Banasikiem i oraz Michalem Farkasem i Bernardem Kapuścińskim.
51-letni Banasik przyszedł do śląskiego klubu w kwietniu minionego roku. W roli trenera prowadził GKS Tychy w 52 meczach, wygrywając 20 z nich, 11 remisując i 21 przegrywając.
Nazwisko następcy Banasika ma zostać ogłoszone w środę na konferencji prasowej. Według nieoficjalnych informacji następcą może być Artur Skowronek.