Koniec z bezdomnością, Polonia Bytom szykuje mecz otwarcia nowego stadionu
Klub piłkarski jeszcze się nie wprowadził, ale już rozpoczął zagospodarowywanie wnętrz w okazałym budynku, który będzie domem całej sekcji, w tym akademii młodzieżowej, a na deser jeszcze esportowców. Przynajmniej docelowo, ponieważ na wyższej kondygnacji potrzebne są jeszcze prace wykończeniowe.
Pomimo poślizgów udało się jednak odebrać cały budynek oraz trybunę, czy raczej zestaw składanych trybunek dających łącznie pojemność 1175 widzów. Młodsze roczniki rozpoczęły już grę na głównym boisku, które jest syntetyczne. To kompromis z konieczności – nie ma dość boisk, by zaspokoić wszystkie drużyny, a naturalne nie wytrzymałoby dużego obłożenia.
Piłkarzom 2-ligowego (trzeci szczebel) beniaminka taki stan nie przeszkadza. Nowy kompleks to zdecydowanie lepsze rozwiązanie dla piłkarskiej Polonii Bytom niż gra na przestarzałym obiekcie Szombierek Bytom czy bez kibiców w postapokaliptycznym, częściowo zburzonym stadionie przy Olimpijskiej.
Cena za nową siedzibę i zestaw trybun może podnieść niektórym brew ze zdziwieniem – to aż 30,5 miliona złotych. Brzmi bardzo drogo, ale raz, że inwestycja powstała w okresie dużej zwyżki na rynku budowlanym, a dwa, że zakres prac w budynku z trzema kondygnacjami naziemnymi był naprawdę spory.
Pierwszy etap z głowy, teraz otwarcie, a potem drugi
Po efektownym powrocie na szczebel centralny, z przewagą aż 10 punktów, Polonia Bytom rozegrała już pięć meczów w nowym sezonie i bilans nie zachwyca – dotąd tylko cztery punkty. By wyjść z czerwonej strefy, trzeba będzie poprawić grę. Oby przysłużył się temu nowy stadion, na który zawodnicy pierwszej drużyny przeniosą się w najbliższym spotkaniu u siebie. 2 września o 17:45 jako rywal inauguracyjny pojawi się w Bytomiu Pogoń Siedlce.
Gdy już poloniści zadomowią się pod nowym adresem, miasto Bytom zamierza rozpisać przetarg na drugą fazę inwestycji. Ma ona uwzględniać dodatkową trybunę dla kibiców oraz wykończenie i zagospodarowanie wspomnianego już ostatniego piętra. Ta część ma kosztować ok. 15 milionów zł.