Bayern pokonał St. Pauli po bramce Musiali i pozostał na szczycie Bundesligi
Bayern Monachium, wciąż niepokonany w lidze, dzięki zwycięstwu w Hamburgu umocnił się na pozycji lidera. Drużyna Vincenta Kompany'ego ma teraz 26 punktów, a ich głównymi rywalami są RB Lipsk, którzy mają 20 punktów i dopiero rozegra swój mecz 10. kolejki. Liczba bramek strzelonych przez monachijczyków w tym sezonie jest niezwykła: 33 w 10 meczach. St Pauli ma 8 punktów i utknęło na miejscu 15.
Sprawdź szczegóły meczu Sankt Pauli - Bayern
Obie drużyny nie zagrają ponownie przez kolejne dwa tygodnie, po przerwie międzynarodowej. Bayern Monachium zmierzy się z Augsburgiem 22 listopada, a St. Pauli odwiedzi Borussię Mönchengladbach 24 listopada.
Bayern Monachium zrobił niewiele, by odnieść zwycięstwo nad St Pauli na wyjeździe. W obliczu bardzo zdeterminowanego przeciwnika, drużyna Vincenta Kompany'ego była przesadnie zachowawcza i powolna w swoich podaniach. W rezultacie z trudem udawało im się przełamać blokadę gospodarzy. W pierwszej połowie zawdzięczają to tylko dzięki talentowi Jamala Musiali. Młodzieniec wykorzystał szansę zza pola karnego i strzelił efektowną bramkę, pokonując Vasilja w bramce.
Po zaledwie dwóch strzałach na bramkę w pierwszej połowie, Bayern kontynuował letnie tempo po przerwie i zasadniczo kontrolował posiadanie piłki. Bawarczycy byli w posiadaniu piłki przez 80 procent czasu, ale stworzyli tylko jedną klarowną okazję. Harry Kane otrzymał piłkę w polu karnym i dał się zatrzymać dobrą interwencją bramkarza Nikoli Vasilja.
Na boisku pojawił się w sobotę Adam Dźwigała, ale wszedł dopiero w 88. minucie.