Harry Kane poradzi sobie z presją w Bayernie, twierdzi trener Thomas Tuchel
Kapitan reprezentacji Anglii, Kane, przeszedł w zeszłym tygodniu z Tottenhamu Hotspur za rekordową w Bundeslidze kwotę 100 milionów euro plus dodatki, gdyż Bawarczycy potrzebowali napastnika po odejściu Roberta Lewandowskiego. Oczekuje się, że premierowe spotkanie Bundesligi w piątek z Werderem Brema rozpocznie w podstawowym składzie.
"Jeśli nic się nie wydarzy dzisiaj i jutro, to oczywiście zacznie" - powiedział na konferencji prasowej trener Bayernu, Thomas Tuchel.
"To nie pierwszy raz w jego karierze, kiedy musi się z tym zmierzyć" - powiedział Tuchel o presji, jaką Kane może odczuwać w przesiąkniętym sukcesami Monachium. "Nauczył się przekładać presję na występy".
"Od ponad dekady wie, jak radzić sobie z presją. Nie mam co do tego absolutnie żadnych obaw".
Kane zadebiutował w Niemczech w zeszłą sobotę, występując w roli zmiennika w drugiej połowie meczu o Superpuchar Niemiec, przegranego 0:3 z RB Lipsk.
Pomimo zaledwie trzech dotknięć piłki w ciągu 35 minut, występ Kane'a zaledwie kilka godzin po podpisaniu kontraktu niewiele osłabił entuzjazm i oczekiwania fanów Bayernu, ponieważ klub musi radykalnie poprawić współczynnik konwersji w ataku.
Kane, który zdobył rekordowe 280 bramek w ponad 430 występach we wszystkich rozgrywkach, jest również drugim najlepszym strzelcem Premier League z 213 golami - 47 za Alanem Shearerem.
Z 58 golami dla swojego kraju w 84 meczach, Kane jest najlepszym strzelcem w kadrze Anglii.
Bawarczycy walczyli o bramki w zeszłym sezonie i zdobyli tytuł ligowy po tym, jak Borussia Dortmund niespodziewanie nie wygrała ostatniego meczu u siebie.
"Efekt Harry'ego Kane'a nie wyparuje" - powiedział Tuchel. "Działa na tak wielu poziomach, że nie można sobie tego uświadomić, ponieważ nie jest się tego świadkiem na co dzień".
"W szatni, na boisku, jego charakter, jego profesjonalizm. Jak ciężko trenuje, jak po porażce był pierwszy na boisku na treningu z rezerwami".
"Znacznie zwiększa nasze szanse na jutrzejsze zwycięstwo. Wiemy, że nie wygramy każdego meczu. Ale jestem w to w 100% zaangażowany. Wszystko, co widzę (od Kane'a) do tej pory to potwierdza. Sprawi, że nasi zawodnicy będą lepsi".
"Daje nam wiele opcji i będzie miał czas na pełną adaptację, ale jestem pewien, że jutro będzie miał swój wpływ" - powiedział Tuchel.