Niedzielne wejście na boisko Thomasa Müllera oznaczało osiągnięcie przez niego 710 występów dla Bayernu Monachium, pobijając rekord należący do bramkarza Seppa Maiera, który przeszedł na emeryturę w 1979 roku.
Los chciał, że Kompany rozegrał swój ostatni mecz w Niemczech w 2008 roku w tym samym meczu, w którym zadebiutował Muller, zanim obecny menedżer Bayernu opuścił Niemcy i dołączył do Manchesteru City.
"On jest wyjątkowy. Byłem na jego pierwszym meczu. Teraz ma za sobą 710 spotkań. To niesamowite", mówi Kompany.
"Dał z siebie 100 procent przez 710 meczów, ale nie tylko w meczach, także na treningach. To właśnie czyni Thomasa tak wyjątkowym. Może zagrać jeszcze w wielu spotkaniach i cieszymy się z tego. To dla nas bardzo ważne, by mógł kontynuować karierę w klubie" - podkreśla Belg.