Oficjalnie: Rangnick odrzucił propozycję Bayernu i zostaje w reprezentacji Austrii
Ralf Rangnick nie zostanie nowym trenerem Bayernu Monachium i pozostanie selekcjonerem reprezentacji Austrii po nadchodzących Mistrzostwach Europy. Nadal ma kontrakt z Austriackim Związkiem Piłki Nożnej (ÖFB ) do Mistrzostw Świata w 2026 roku.
65-latek otrzymał ofertę od Bayernu, która była gotowa do podpisania, ale Rangnick wahał się przez kilka dni przed podjęciem decyzji. Według doniesień medialnych, domagał się większego wpływu na kształt składu i planowanie transferów .
"Jestem austriackim menedżerem z całego serca. To zadanie daje mi niesamowitą przyjemność i jestem zdeterminowany, aby z powodzeniem kontynuować obraną przez nas drogę" - powiedział Rangnick w komunikacie prasowym ÖFB. Jego "pełna koncentracja" skupia się teraz na zbliżających się Mistrzostwach Europy w Niemczech (14 czerwca - 14 lipca). "Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zajść tam jak najdalej" - powiedział Rangnick.
Grad odwołanych spotkań
We wtorek prezes Bayernu Herbert Hainer powiedział po remisie 2:2 w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt, że prowadzą "bardzo dobre rozmowy" z Rangnickiem. Dyrektor sportowy Max Eberl również to potwierdził i początkowo emanował optymizmem: "Wykonujemy naszą pracę i wierzymy, że zajdziemy bardzo, bardzo daleko".
Poszukiwania trenera w Monachium wciąż jednak trwają. Thomas Tuchel opuści klub latem. W poszukiwaniu odpowiedniego następcy brano pod uwagę kilku różnych kandydatów.
W pewnym momencie rozważano również powrót trenera Juliana Nagelsmanna. Nagelsmann był poprzednikiem Tuchela w Monachium i został niechlubnie zwolniony wiosną 2023 roku. 36-latek zdecydował się jednak nie wracać do swojego starego klubu i zamiast tego przedłużył kontrakt z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej (DFB) do lata 2026 roku.
W związku z tym nadal nie jest jasne, kto zastąpi Tuchela. Max Eberl pierwotnie chciał ogłosić decyzję o nowym szkoleniowcu jeszcze w kwietniu. Fani z Monachium wystosowali niedawno petycję wzywającą Tuchela do pozostania na stanowisku.