Tuchel: Nie mam problemu ze świętowaniem tytułu Bayernu Monachium na kanapie
Bayern zmierzy się w sobotę z zajmującym trzecie miejsce RB Lipsk i dzięki zwycięstwu wyprzedzi Borussię Dortmund o cztery punkty. Porażka Dortmundu w Augsburgu w niedzielę przypieczętowałaby tytuł dla Bayernu.
"Nie mam z tym żadnego problemu" - powiedział w piątek na konferencji prasowej Tuchel, który w Bundeslidze trenował także Mainz i Dortmund, zapytany o to, czy zdobycie tytułu siedząc na kanapie odebrałoby mu nieco emocji.
"Tak długo, jak zdobywamy tytuł, nie obchodzi mnie, jak to się dzieje. Tak długo, jak to się stanie" - powiedział.
Tuchel, który opuścił Niemcy, by trenować Paris Saint-Germain i Chelsea, przejął Bayern od Juliana Nagelsmanna pod koniec marca, ale jego drużyna odpadła z Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów na etapie 1/8 finału.
Jest jednak o dwa zwycięstwa od zagwarantowania sobie pierwszego triumfu w lidze niemieckiej w najtrudniejszym sezonie krajowym dla Bayernu od lat.
Tuchel wygrał ligę krajową we Francji i Ligę Mistrzów z Chelsea, ale ze swoimi drużynami Bundesligi wygrał dotąd tylko Puchar Niemiec.
"W przeszłości tytuł był rozstrzygany wcześniej (dla Bayernu)" - powiedział Tuchel.
"Sytuacja w tabeli nie jest rutynowa i najlepszą receptą jest wpływanie na to, na co mamy wpływ.
"Znamy mocne strony Lipska. Jeśli chcemy kontrolować grę, ważne jest, aby zapobiegać kontratakom, zanim one nastąpią".
Zapytany, czy będzie to dla niego prawdziwe zwycięstwo, biorąc pod uwagę, że objął stanowisko niecałe dwa miesiące temu, Tuchel powiedział: "Zapytaj mnie o to ponownie, kiedy to się stanie, a dam ci odpowiednią odpowiedź".