Xabi Alonso zaszczycony udziałem w sukcesie. "Pierwszy raz jest wyjątkowy dla wszystkich"
W ostatnim meczu niedzieli jego drużyna rozgromiła Werder Brema 5:0, by na pięć kolejek przed końcem sezonu zbudować 16-punktową przewagę nad zdetronizowanym Bayernem Monachium i zapewnić sobie pierwsze trofeum od 31 lat, przy ogłuszającej fecie 30-tysięcznej publiczności.
"Chcieliśmy w tym sezonie grać z dobrą mentalnością i zawodnicy szybko zaczęli dobrze ze sobą współpracować. Po kilku pierwszych meczach zobaczyliśmy, że ta drużyna potrafi grać naprawdę dobry futbol" - powiedział Alonso na konferencji prasowej.
"Ale osiągnięcie tego w taki sposób było największym wyczynem. Wreszcie, to zaszczyt powiedzieć, że Leverkusen są mistrzami. Jest to całkowicie zasłużone dla drużyny, fanów i klubu".
Hiszpan, który przejął stery w październiku 2022 roku, może zdobyć więcej tytułów w tym sezonie. Jego drużyna wywalczyła również awans do finału Pucharu Niemiec i ćwierćfinału Ligi Europy.
"To duży sukces dla klubu. Pierwszy raz jest wyjątkowy dla wszystkich. Możemy powiedzieć, że byliśmy częścią tego wielkiego dnia dla Bayeru Leverkusen. To wspaniałe uczucie" - powiedział Alonso, który pozostanie w klubie pomimo dużego zainteresowania ze strony czołowych europejskich drużyn.
Bayer 04 Leverkusen ma za sobą 43-meczową passę bez porażki we wszystkich rozgrywkach i przedłużył najdłuższą serię w jednym sezonie Bundesligi do 29 meczów. Ma wciąż szansę ustanowić rekord jako pierwsza drużyna ligi niemieckiej, która nie przegra żadnego spotkania w sezonie.
"Nie rozmawialiśmy zbyt wiele o tytule w szatni, ale w naszych głowach było to, że w tym roku możemy zostać mistrzami" - powiedział Alonso. "Teraz musimy cieszyć się chwilą. To był bardzo intensywny sezon i jeszcze się nie skończył. Nie możemy o tym zapomnieć".
"To już za nami i nadal mamy wielkie cele w tym sezonie" - powiedział, zanim zawodnicy wpadli do pokoju, oblewając trenera piwem.
Leverkusen pojedzie do Londynu na mecz rewanżowy Ligi Europy przeciwko West Ham United w przyszłym tygodniu. W pierwszym spotkaniu Aptekarze wygrali 2:0 i są faworytami.