Diniz tymczasowym trenerem piłkarzy Brazylii w oczekiwaniu na Ancelottiego
49-letni Diniz, który będzie łączył pracę w klubie i reprezentacji, poprowadzi Brazylijczyków w meczach eliminacji mistrzostw świata 2026, który jego zespół rozpocznie 7 września od spotkania u siebie z Boliwią.
Według prezesa brazylijskiej federacji Ernaldo Rodriguesa, w rozpoczynającym się 20 czerwca w USA przyszłorocznym turnieju Copa America kadrę miałby już przejąć 64-letni Ancelotti. Włoch do końca przyszłego sezonu jest związany z Realem i zapowiedział, że ten kontrakt chce wypełnić do końca.
Diniz, który ma dobry kontakt z piłkarzami i był chwalony przez brazylijskie gwiazdy, w tym Neymara i Thiago Silvę, zostanie oficjalnie przedstawiony na środowej konferencji prasowej w siedzibie brazylijskiej federacji w Rio de Janeiro.
"To marzenie każdego, zaszczyt i ogromna duma z pracy dla drużyny narodowej. To wspólna operacja brazylijskiej federacji piłkarskiej i Fluminense. Jestem przekonany, że mamy wszystko, aby to się udało” - powiedział Diniz w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Globo.
Rodrigues powiedział Globo, że Diniz będzie prowadził zespół, dopóki nie przejmie go Ancelotti. Włoch jak na razie nie potwierdził jednak zawarcia umowy z brazylijską federacją.
Po tym, jak w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w katarze Brazylia przegrała w ćwierćfinale z Chorwacją, z kadrą rozstał się selekcjoner Tite. Tymczasowo zastępował go trener kadry do lat 20 Ramon Menezes, który poprowadził zespół w trzech meczach towarzyskich, w tym dwóch przegranych.