Stany Zjednoczone odpadają z Copa America już po fazie grupowej
Obrońca Mathias Olivera strzelił gola i zapewnił Urugwajowi zwycięstwo, które zapewniło im awans do ćwierćfinału jako zwycięzca grupy - wygrali trzy mecze pierwszej rundy Copa America po raz pierwszy od 1959 roku.
Dzięki zwycięstwu Panamy 3:1 z Boliwią zajęła ona drugie miejsce z sześcioma punktami.
„Gra na boisku była bardzo trudna” – powiedział pomocnik Urugwaju Manuel Ugarte. „Ale hej, kiedy musimy strzelić gola, zdobywamy gola; kiedy musimy grać, gramy. To trochę dostosowywanie się do meczów i momentów każdego meczu”.
Porażka zwiększyła presję na trenerze USA Greggu Berhalterze, a kibice skandowali: „Fire Gregg” w drugiej połowie i po ostatnim gwizdku.
„Wiemy, że stać nas na więcej, ale na tym turnieju tego nie pokazaliśmy” – powiedział dziennikarzom Berhalter. „To naprawdę takie proste. Przy wysokim poziomie rywalizacji w tym turnieju, powinniśmy byli spisać się lepiej”.
Potrzebując zwycięstwa, aby zapewnić sobie największe szanse na awans, Stany Zjednoczone rozpoczęły dobrze, ale w miarę upływu pierwszej połowy Urugwaj wkraczał w grę.
Mecz był przerywany serią przerw i fizycznych sprzeczek, a sędzia czasami miał problemy z utrzymaniem kontroli i podejmował wątpliwe decyzje.