Szef Kolumbijskiej Federacji Piłkarskiej i jego syn wśród 27 zatrzymanych w Miami
Niedługo przed planowanym rozpoczęciem meczu – o godzinie 2 czasu polskiego w nocy z niedzieli na poniedziałek – grupa Kolumbijczyków próbowała dostać się na Hard Rock Stadium w Miami Gardens, mimo że nie miała biletów. Doszło do starcia z funkcjonariuszami ochrony i policji, więc organizatorzy zamknęli bramy wejściowe. Finał rozpoczął się z ponad 80-minutowym opóźnieniem, ale część kibiców, którzy legalnie nabyli wejściówki, i tak nie dostała się na arenę.
Według rejestru aresztów 71-letni Jesurun oraz jego 43-letni syn Jesus Jamil zostali aresztowani w związku z trzema zarzutami pobicia funkcjonariusza państwowego lub pracownika. Szczegóły nie są znane, ale dziennik "Miami Herald" donosi, że incydent z udziałem działacza i jego syna miał miejsce po północy czasu miejscowego, czyli po zakończeniu spotkania finałowego.
"Funkcjonariusz ochrony – 24-letni Jakari Shaw – ubrany w mundur, powiedział zgromadzonym wokół osobom, aby nie wchodziły do tunelu (w którym akurat przebywali przedstawiciele mediów – PAP). To rozzłościło mężczyzn, a młodszy Jesurun zaczął wykrzykiwać coś prosto w twarz Shawa. Shaw kazał mu się cofnąć i położył rękę na jego klatce piersiowej, aby go odepchnąć. Wtedy Jesus Jamil Jesurun złapał Shawa za szyję, przewrócił go na ziemię i kopnął go w głowę" – relacjonowała zdarzenia gazeta, powołując się na policyjny raport.
Później inna funkcjonariuszka policji Daphne Aguste próbowała pomóc koledze, ale także była odpychana i szarpana przez Jesuruna juniora. Z pomocą przyszedł jeden z kierowników ochrony Jean Garoute. "Wtedy uderzył go Jesurun senior" – opisywano.
Według "Miami Herald" starszy z Jesurunów miał już zostać wypuszczony na wolność, ale jego syn wciąż pozostaje w areszcie. Stan zdrowia Shawa, którego odwieziono do centrum medycznego, nie jest znany.
"Współpracujemy z organizatorami meczu, aby dokładnie przeanalizować protokoły bezpieczeństwa. To część przygotowań do mistrzostw świata w 2026 roku" – powiedział James Reyes, odpowiedzialny za publiczne bezpieczeństwo w Miami.
Argentyna wygrała spotkanie w Miami Gardens 1:0 po dogrywce i zdobyła trofeum po raz 16. w historii. Kolumbia cieszyła się z niego tylko raz – w 2001 roku, gdy była gospodarzem.