Dzięki wygranej Urugwaj zrównał się punktami ze Stanami Zjednoczonymi. Stany Zjednoczone pokonały Boliwię 2:0 w innym meczu grupy C.
Urugwaj prowadzony przez Marcelo Bielsę, który wygrał Copa America 15 razy, został nagrodzony za swoje szybkie tempo, gdy Araujo strzelił gola w 16. minucie.
Panama zaliczyła dobrze wejście po przerwie, ale zmarnowała kilka szans na powrót do rywalizacji.
W 52. minucie po błędzie obrony Mathiasa Olivery, Jose Fajardo oddał strzał w poprzeczkę, a Jose Rodriguez przetestował bramkarza Urugwaju Sergio Rocheta potężnym strzałem z dystansu.
Zapytany o to, co powiedział swojej drużynie po przerwie, trener Panamy Thomas Christiansen powiedział dziennikarzom: "Powiedziałem im, że muszą być nieustraszeni".
"Że muszą zwiększyć swój poziom pewności siebie. Że są w stanie zrobić to, co zrobili w drugiej połowie. A po bramce, podobnie jak Urugwaj, stworzyliśmy sobie okazje".
Urugwaj był w tarapatach przez zdecydowaną część drugiej połowy, ale Nunez, który już wcześniej zmarnował serię szans, uspokoił ich nerwy w 85. minucie, kiedy trafił na 2:0.
W doliczonym czasie gry Matias Vina strzelił trzecią bramkę dla Urugwaju, po czym Michael Amir Murillo zdobył gola pocieszenia dla Panamy.
37-letni najlepszy strzelec Urugwaju, Luis Suarez, cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
W czwartek Urugwaj zmierzy się z Boliwią w New Jersey, a Panama ze Stanami Zjednoczonymi w Atlancie.