Co dalej z Sebastianem Szymańskim? Jego przyszłość zależy od Rosjan
Szymański jest jednym z liderów Feyenoordu, który prowadzi w tabeli holenderskiej ekstraklasy i ma ogromne szanse na tytuł mistrzowski. 23-latek zagrał w 26 meczach ligowych swojego zespołu, strzelił w nich dziewięć bramek i zanotował cztery asysty.
Problem w tym, że przebywa jedynie na wypożyczeniu, a formalnie wciąż jest piłkarzem Dynama Moskwa, z którym ma podpisany kontrakt do 2026 roku.
Portal 1908.nl informuje, że Polak doszedł do ustnego porozumienia z Feyenoordem ws. kontynuowanie współpracy. Nie wiadomo tylko jednak, na co zdecydują się Rosjanie.
Jeśli będą chcieli zatrzymać Szymańskiego, Feyenoord mógłby go kupić za 10 milionów euro, jednak nie będzie mógł tego zrobić bezpośrednio z rosyjskiego klubu, ze względu na panujące embargo handlowe.
W grę wchodzi scenariusz, w którym reprezentant Polski zrywa umowę z Dynamem, ale w takim przypadku straci on finansowo, a do tego holenderski klub podejmie ryzyko, że ktoś zaproponuje mu lepsze warunki, przez co Szymański ostatecznie zwiąże się z innym klubem.
Być może jednak rozwiązaniem będzie kolejne wypożyczenie. FIFA wciąż nie ogłosiła, czy zgodzi się na darmowe wypożyczenia piłkarzy z ligi rosyjskiej, z uwagi na zeszłoroczną, ale wciąż trwającą inwazję tego kraju na Ukrainę.