Feyenoord dołożył cegiełkę do nieszczęść Ajaxu wygrywając przerwany mecz
Meksykański napastnik Feyenoordu Santiago Gimenez dołożył kolejnego gola, kompletując hat-tricka, gdy obie strony rozegrały pozostałe 34 minuty za zamkniętymi drzwiami na Johan Cruyff Arena w Amsterdamie.
Starcie zostało przerwane w niedzielę, gdy kibice rzucili race na boisko, a policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć zamieszki kibiców przed stadionem.
Ajax przegrywał 0:3 w drugiej połowie, gdy mecz został początkowo zawieszony w 56. minucie, a następnie przerwany.
Gimenez potrzebował zaledwie trzech minut po wznowieniu gry, by strzelić gola na 4:0 po tym, jak strzał Igora Paixao został zablokowany.
To był dopiero drugi raz, kiedy Feyenoord strzelił cztery gole odwiecznemu rywalowi z Amsterdamu. Dzięki wygranej zespół awansował na trzecie miejsce w tabeli.
Porażka zwiększa presję na nowym trenerze Maurice Steijnie, którego przyszłość była przedmiotem wielu spekulacji. Po niedzielnym fiasku Ajax zwolnił dyrektora technicznego Svena Mislintata, który mianował Steijna, a główny administrator klubu Pier Eringa podał się do dymisji na kilka godzin przed środowym meczem.
Ajax, który miał słaby początek sezonu z zaledwie jednym zwycięstwem, zajmuje 14. miejsce w 18-zespołowej lidze. W zeszłym sezonie skończył na trzecim miejscu i po raz pierwszy od 13 sezonów nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów.