Antonin Panenka: Francja ma wszystko, czego potrzeba, aby zdobyć tytuł

"Francuzi są bez wątpienia jednymi z faworytów Euro. Uwielbiam oglądać francuski futbol, to świetna zabawa. Grają pięknie dla oka. Nie powiem tak dużo jak ty (śmiech), ale myślę, że Francja ma to, czego potrzeba, aby przejść całą drogę w Niemczech"- powiedział Antonin Panenka w rozmowie z BeFootball.

Zawodnik z minionej epoki, człowiek, który wygrał Euro w 1976 roku z Czechosłowacją, wyznał, że nadal ogląda dużo piłki nożnej. W rezultacie nie zawahał się wyrazić swojej opinii na temat tego, co możemy zobaczyć na boiskach w 2024 roku i jak różni się to od jego epoki.

"Różni się diametralnie pod wieloma względami. Gra stała się znacznie szybsza, bardziej agresywna. Niestety, nie ma zbyt wiele miejsca dla technicznych i kreatywnych graczy. Rezultatem jest rodzaj futbolu, który nie sprawia mi przyjemności i jest mniej interesujący dla widzów. Dla naszego pokolenia nie ma miejsca w dzisiejszym futbolu. Jest ogromny kontrast z naszymi czasami".

Na koniec przyznał, że chciałby trenować Kyliana Mbappé: "Jednak gdybym był trenerem, chciałbym mieć w zespole (Cristiano) Ronaldo, (Lionela) Messiego i (Kyliana) Mbappé. Ci trzej gracze wyprzedzają swoje czasy. Są o klasę wyżej od reszty. To tak, jakby byli na innej planecie. Są tak wyjątkowi, że nawet najlepsi są poniżej nich. Jeśli chodzi o przyszłych bardzo dobrych graczy, będą co najmniej piętro niżej od nich. To z nimi chciałbym grać w piłkę".