Steward, który próbował ochronić supergwiazdę Cristiano Ronaldo przed jednym z wielu intruzów wbiegających na murawę, poślizgnął się tuż przed Goncalo Ramosem - a następnie wpadł na gracza Paris St Germain z pełną prędkością.
Po bolesnym upadku Ramos szybko się podniósł, rzucił stewardowi jednoznaczne spojrzenie, a następnie utykając opuścił boisko. Początkowo nie było jasne, czy napastnik został poważnie ranny w tym incydencie.
Kolega Ramosa z drużyny, Ronaldo, już wcześniej przyciągnął wielu łowców selfie. W 68. minucie meczu mistrzostw Europy z Turkami, 39-latek na chwilę zrobił sobie zdjęcie z młodym kibicem. Skoro jednemu się udało, w kolejnych minutach z pozostałych trybun ruszali kolejni, co kilka razy wstrzymywało widowisko w Dortmundzie.