Czy Austria rozegra bajkowy turniej? Zawodnicy są ambitni, ale Rangnick hamuje euforię
"Sami chłopcy są bardzo ambitni. Wszyscy chcą dojść tak daleko, jak to tylko możliwe" - podkreślił doświadczony szkoleniowiec, dodając: "To stopniowy proces. Musimy grać tak, jak do tej pory".
Austria nie tylko wyprzedziła Holandię dzięki triumfowi w ostatnim meczu grupowym, ale także zostawiła Francję w tyle w zaciętej rywalizacji w grupie D. Mistrzowie świata nie byli w stanie pokonać Polski w równolegle rozgrywanym meczu i ostatecznie zremisowali 1:1, rozgrywając trzeci z rzędu rozczarowujący mecz.
Prześledź szczegóły meczu Holandia - Austria 2:3
"Ktokolwiek postawił na coś takiego, jest teraz oczywiście znacznie bogatszy" - zażartował niemiecki menedżer, który również odrzucił ofertę Bayernu Monachium na rzecz obecnej pracy z reprezentacją narodową. "Ale na tym polega piękno piłki nożnej, że takie rzeczy się zdarzają" - dodał.
Sukces Austrii w grupie poprawił ich pozycję 1/8 finału, gdzie zmierzą się z trzecią drużyną w grupie F. Ta zostanie wyłoniona dziś wieczorem. W grze pozostają Turcja, Gruzja i Czechy.
"Faza pucharowa to coś zupełnie innego. Drużyny pokażą się w innym świetle, można mieć dobrą passę" - uważa Marcel Sabitzer, który strzelił zwycięskiego gola przeciwko Holandii w 80. minucie. "Mamy jakość, by pokonać każdego przeciwnika, ale w każdym razie czeka nas bardzo trudna droga" - dodał.
Pomocnik Borussii Dortmund powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o "austriackiej bajce". Jest jednak pewien, że ci, którzy znają Austriaków, wiedzą, że bardzo ciężko pracują i potrafią równie dobrze świętować. "Dlatego tak bardzo cieszymy się tymi chwilami" - podsumował Sabitzer.