Francuzi połamali sobie zęby Kanadzie, Olivier Giroud pożegnany
Finalista dwóch ostatnich edycji mistrzostw Świata i jeden z faworytów do triumfu 14 lipca, Francja, zaskakująco zremisował 0:0 z Kanadą na Stade Matmut Atlantique w Bordeaux. To dopiero drugi raz, kiedy oba kraje zmierzyły się ze sobą w historii. Poprzednie spotkanie miało miejsce na mundialu w Meksyku w 1986 roku, gdzie o zwycięstwie Francuzów zadecydował gol Jeana-Pierre'a Papina.
Sprawdź szczegóły meczu Francja - Kanada w Bordeaux
Les Bleus szukali otwarcia, ale Kanada stawiała skuteczny opór, zaś głównymi ozdobami pierwszej połowy były pojedynki na skrzydłach, w których Davies i Millar spotykali się z Kounde i Dembele. Bramkarz Maxime Crepeau wykazał się skutecznymi obronami przy próbach Thurama czy Griezmanna, utrzymując remis do przerwy.
Olivier Giroud, który po turnieju europejskim odejdzie z reprezentacji, pożegnał się z kibicami gospodarzy. W 62. minucie otrzymał owację na stojąco podczas zmiany, choć opuszczał boisko sfrustrowany brakiem przełamania wyniku. Nawet wprowadzenie Kyliana Mbappe na ostatni kwadrans na niewiele się zdało.
Podczas gdy Francuzi udają się do Niemiec, Kanadę czeka Copa América. Pod wodzą nowego trenera, Jesse Marscha, Kanada rozpocznie rozgrywki 20 czerwca meczem z Argentyną Lionela Messiego, następnie pięć dni później zmierzy się z Peru, a 29 czerwca z Chile. Les Bleus rozpoczną Euro w Niemczech 17 czerwca meczem z Austrią.