Kadra Francji kończy 2023 rok remisem, dwa gole Grecji w pięć minut
W swoim ostatnim meczu w 2023 roku Les Bleus opuścili Ateny z remisem 2:2. Grecy mieli nawet nadzieję na zwycięstwo w drugiej połowie, ale ostatecznie byli wyczerpani i prawie przegrali w samej końcówce meczu. Z siedmioma zwycięstwami i remisem w ośmiu meczach, kampania kwalifikacyjna Francji do mistrzostw Europy była prawie idealna.
Kolo Muani nagradza dominację Francji
W Atenach Francja przejęła posiadanie piłki (63% na koniec pierwszych 45 minut) i rosła w siłę z każdą chwilą. Ousmane Dembélé jako pierwszy zaalarmował Odysseasa Vlachodimosa przed kwadransem gry. Odnaleziony przez Théo Hernandeza paryżanin próbował podkręcić swój strzał prawą nogą nisko do siatki, ale trafił w bramkarza Nottingham Forest. Kapitan tego wieczoru pod nieobecność Kyliana Mbappé (pozostawionego na ławce przez Didiera Deschampsa), Antoine Griezmann oddał potężny strzał w kierunku górnego rogu bramki Greków, ale Vlachodimos odbił piłkę na rzut rożny.
"Grizi" miał kolejną bramkę na wyciągnięcie ręki. W 33. minucie Youssouf Fofana znalazł kolegę na skraju pola karnego, ten wyprzedził Pantelisa Hatzidiakosa i z bliskiej odległości uderzył. Bramkarz, pokonany i przygwożdżony do linii, został uratowany przez słupek.
Vlachodimos nie mógł jednak nic zrobić, gdy Randal Kolo Muani, po akcji zainicjowanej przez Fofanę i wzmocnionej doskonałym odbiciem przez Oliviera Girouda, posłał pocisk przez grecką siatkę z ostrego kąta tuż przed przerwą.
Dwa szybkie strzały, Fofana wyrównuje
Druga połowa rozpoczęła się w podobnym tempie, a podopieczni Gustavo Poyeta potrzebowali kilku minut, by znaleźć się przy piłce. Kiedy wreszcie to zrobili, zabolało Fracnuzów. W 56. minucie Fotis Ioannidis zgubił Adriena Rabiota w polu karnym, a następnie podał do Masourasa. Les Bleus zablokowali ten pierwszy strzał, a następnie strzał Andreasa Bouchalakisa, ale nie trzeci, kapitana Anastasiosa Bakasetasa zza pola karnego.
Chociaż Kolo Muani główkował po dośrodkowaniu Julesa Koundé niedługo później, to wiatr był w żaglach Greków. Tym razem to po prawej stronie Les Bleus spasowali. Dimitrios Giannoulis wyprzedził Koundé i dośrodkował do Ioannidisa, który dobrze poradził sobie z dobitką i w 61. minucie Grecja miała prowadzenie.
Następnie Deschamps dokonał trzech zmian, wprowadzając Mbappé, Jonathana Claussa i Kingsleya Comana. Ale rozwiązanie przyszło od jednego z wyjściowych zawodników. Z 25 metrów Fofana wykorzystał brak presji ze strony bloku przeciwnika i spróbował szczęścia z dystansu. Laserowy strzał Monakijczyka nie dał szans Vlachodimosowi w 72. minucie.
Grecja uratowana przez słupki... i VAR?
Les Bleus ruszyli po komplet punktów, ale sukces wymknął im się z rąk. Po dośrodkowaniu Rabiota, Mbappé nie zdołał dojść do strzału głową. Dwie minuty później Rabiot i Marcus Thuram, który wszedł za Girouda, stanęli sobie na drodze przy dalekim słupku. Presja wzrosła, gdy cały stadion odliczał sekundy, wraz ze zmordowanymi greckimi graczami.
Coman zaserwował specjalny slalom w polu karnym po prawej stronie. Jego dośrodkowanie trafiło w bliższy, a następnie dalszy słupek. Po weryfikacji VAR, ze względu na brak technologii goal-line, gol został uznany za nieważny... mimo że wyglądał na prawidłową bramkę.
Wreszcie, Mbappé i Vlachodimos zaliczyli ostatni pojedynek w 95. minucie, wygrany przed Greka. Reprezentacja Francji zakończyła rok 2023 remisem po mało emocjonującym, ale żywym meczu. Les Bleus zostaną rozstawieni na Euro, Grecja będzie musiała przejść przez baraże i pojedynek z Kazachstanem, aby wziąć udział w zawodach na dwudziestolecie historycznego mistrzostwa Europy.