Kamil Grosicki: skupmy się na tym, co przed nami, potrzebujemy spokoju
Biało-czerwoni trafili do teoretycznie najłatwiejszej grupy kwalifikacji mistrzostw Europy, ale po trzech meczach mają tylko 3 pkt i zajmują czwarte miejsce w tabeli. Jedynie przed Wyspami Owczymi.
W marcu podopieczni Santosa ulegli na wyjeździe Czechom 1:3 i pokonali u siebie Albanię 1:0. Natomiast w czerwcu doszło do ich kompromitacji w Kiszyniowie, gdzie przegrali ze 171. wówczas w rankingu FIFA Mołdawią 2:3 (mimo prowadzenia do przerwy 2:0).
"Przed nami dwa mecze i mam prośbę też do was, dziennikarzy. Potrzebujemy spokoju. To co było, minęło. Patrzymy pozytywnie. Musimy wygrać dwa ważne spotkania. Oczywiście dobrą atmosferę robią dobre wyniki. Z tą formą nie było ostatnio najlepiej, ale teraz trzeba się skupić na najbliższych meczach. Wierzę, że zdobędziemy w nich sześć punktów. Przyjechałem tutaj, żeby pomóc" – powiedział Grosicki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie.
W poprawie gry reprezentacji i atmosfery wokół niej mają pomóc jej dawni liderzy – właśnie Grosicki i Grzegorz Krychowiak, którzy po raz pierwszy za kadencji Fernando Santosa otrzymali powołanie do kadry.
"Bardzo się cieszę, że wróciłem do reprezentacji. Gra w kadrze to zawsze moje marzenie. Mam nadzieję, że pomogę drużynie i że reprezentacja pomoże mi. Że mnie zbuduje" – podkreślił Grosicki, który dotychczas wystąpił w 88 meczach drużyny biało-czerwonych.
Mecz z Wyspami Owczymi na PGE Narodowym w Warszawie odbędzie się 7 września, natomiast z Albanią w Tiranie – trzy dni później. Początek obu spotkań o godz. 20.45.