Koźmiński krytykuje zachowanie Lewandowskiego. "On nigdy nie był fighterem"
Marek Koźmiński uważa, że Robert Lewandowski nigdy nie był fighterem i osobą, która potrafiłaby wesprzeć reprezentację Polski w trudnych, boiskowych chwilach. Były kadrowicz w rozmowie z TVP Sport uważa, że to nie Lewandowski był winny kompromitującej porażce z Mołdawią.
"Dla mnie to jest niepojęte. Jeżeli ktoś dzisiaj zarzuca, że Robert Lewandowski nie jest fighterem, kapitanem... Przecież on nigdy nim nie był. Przecież Robert Lewandowski to jest indywidualista. Wybitny piłkarz, sportowiec, natomiast to nie jest dusza towarzystwa, drużyny. To nie jest człowiek, który w trudnym momencie wejdzie do szatni i zmobilizuje drużynę. On tego najnormalniej w świecie nie ma. I teraz grillowanie go i stawianie go na piedestał jako winowajcę tej porażki to jest taka klasyka polska: uderz w najmocniejszego" - podkreślił Koźmiński.
Przypomnijmy, że Polacy po trzech meczach eliminacji do Euro 2024 z trzema punktami na koncie zajmują w tabeli swojej grupy dopiero czwartą pozycję, wyprzedzając jedynie Wyspy Owcze. Kolejne mecze eliminacyjne podopieczni Fernando Santosa zagrają we wrześniu, kiedy to zmierzą się z Farerami i Albanią.