Losowanie grup Euro 2024 - W przypadku awansu Polska zagra m.in. z Holandią
Przed losowaniem w Filharmonii nad Łabą w Hamburgu poszczególne drużyny zostały podzielone na cztery koszyki, a przydzielenie do nich było oparte na rezultatach osiągniętych w kwalifikacjach. Zwycięzca ścieżki A baraży, w której znaleźli się biało-czerwoni, trafił do czwartego koszyka. Dodatkowo losowano także miejsce w grupie, co ma spore znaczenie dla układu terminarza.
W przypadku awansu podopieczni trenera Michała Probierza trafią do grupy D.
Rywale reprezentacji Polski:
Holandia
Holendrzy dwukrotnie przegrali z Francją w kwalifikacjach, ale wygrali pozostałe mecze, dając menedżerowi Ronalowi Koemanowi szansę na wygranie Euro w Niemczech po raz drugi po tym, jak zrobił to jako zawodnik w 1988 roku.
Austria
Austria była kolejną niespodzianką w kwalifikacjach. Skończyła zaledwie punkt za Belgią, z którą raz zremisowała i raz przegrała, ale pokonała każdą inną drużynę zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
Francja
Wicemistrzowie świata, Francuzi, pojadą do Niemiec jako jedni z faworytów. Pomimo tego, że trafili do trudnej grupy z Holandią, Grecją i Irlandią, z łatwością zapewnili sobie kwalifikację, wygrywając wszystkie mecze z wyjątkiem ostatniego i tracąc zaledwie trzy gole.
Wszystkie grupy mistrzostw Europy 2024:
Grupa A: Niemcy, Szkocja, Węgry, Szwajcaria
Grupa B: Hiszpania, Chorwacja, Włochy, Albania
Grupa C: Dania, Słowenia, Serbia, Anglia
Grupa D: Holandia, Francja, Austria, zwycięzca barażu A
Grupa E: Belgia, Rumunia, Słowacja, zwycięzca barażu B
Grupa F: Turcja, Portugalia, Czechy, zwycięzca barażu C
O mistrzostwo Europy będą rywalizowały 24 drużyny. Dotychczas awans zapewniło sobie 21 zespołów. O pozostałe trzy miejsca powalczy 12 reprezentacji, rozgrywając mecze barażowe. Polska znalazła się w pierwszej ścieżce (Polska/Estonia/Walia/Finlandia). Najpierw w półfinale na Stadionie Narodowym podejmie Estonię, a w przypadku wygranej czeka ją starcie na wyjeździe z lepszym z pary Walia - Finlandia.
Pozostałe ścieżki barażowe:
Ścieżka B: Izrael-Islandia oraz Bośnia i Hercegowina-Ukraina
Ścieżka C: Gruzja-Luksemburg oraz Grecja-Kazachstan.
Na razie znanych jest 21 uczestników turnieju. Pozostałych trzech wyłonią baraże.
W półfinałach ścieżki A piłkarze Probierza zmierzą się ze znacznie niżej notowaną Estonią, obecnie 122. na świecie, natomiast Walia podejmie Finlandię. Ewentualny finał polscy piłkarze zagrają na wyjeździe.
Półfinały w łącznie trzech ścieżkach barażowych zostaną rozegrane 21 marca, a decydujące mecze - pięć dni później.
Boniek i Kulesza na trybunach
Na trybunach był obecny m.in. wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek. Delegację PZPN tworzyli: prezes Cezary Kulesza, sekretarz generalny Łukasz Wachowski, rzecznik prasowy i jednocześnie team menedżer reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski, a także odpowiedzialny za kwestie logistyczne Łukasz Gawrjołek. Obecność dwóch ostatnich wynikała z organizowanych tradycyjnie przy takich okazjach warsztatów UEFA - logistycznych i medialnych, związanych z turniejem finałowym.
Nie było trenera Probierza. Jak już wcześniej informowano, UEFA zaprosiła na ceremonię selekcjonerów 21 reprezentacji, które są już pewne udziału w turnieju. Pojawił się jednak np. selekcjoner Walijczyków Robert Page.
Do pierwszego koszyka trafili gospodarze Niemcy, którzy od razu zostali przydzieleni do grupy A, oraz Portugalia, Francja, Hiszpania, Belgia i Anglia.
Pod uwagę przy rozstawieniu brano wyniki drużyn w eliminacjach Euro 2024. W efekcie do wysokiego, drugiego koszyka trafiły m.in. Węgry, Turcja, Albania czy Rumunia, a do najniższego - aktualni mistrzowie Europy Włosi, którzy dopiero w ostatniej kolejce zapewnili awans z drugiego miejsca w grupie.
W czwartym koszyku, oprócz Italii, Szwajcarii i Serbii, znaleźli się zwycięzcy trzech ścieżek barażowych.
Taki układ koszyków sprawił, że możliwa była tzw. grupa śmierci. I rzeczywiście, szczególnie mocna wydaje się grupa B - Hiszpania, Chorwacja, Włochy i świetnie znana biało-czerwonym Albania. Ciekawie powinno być tez m.in. w grupie C - z Anglią, Danią, Serbią i Słowenią.
Polska, jeżeli wywalczy w marcu awans, również będzie musiała zmierzyć się z silnymi zespołami. Szczególnie pasjonująco w grupie D zapowiada się rywalizacja wicemistrzów świata Francuzów z losowanymi z trzeciego koszyka Holendrami.
Oba zespoły mierzyły się w fazie grupowej eliminacji Euro 2024. Holandia przegrała oba spotkania - u siebie 1:2, a na wyjeździe 0:4.
"Francuzi są bardzo silni. Przegraliśmy z nimi dwa ostatnie mecze. Można było wylosować inną drużynę z najwyższego koszyka, ale trudno. Koniec końców myślę, że to jest dobre losowanie dla nas" - przyznał przed kamerą TVP Sport selekcjoner Holendrów Ronald Koeman.
Był pytany również o rywala z koszyka czwartego, czyli potencjalnie Polskę.
"Wiem, że gracie najpierw u siebie z Estonią i spodziewam się zwycięstwa gospodarzy. A potem finał na wyjeździe z Walią lub Finlandią. Może być trudno, ale spodziewam się Polski w naszej grupie" - dodał.
Z każdym z potencjalnych rywali w grupie D polscy piłkarze grali w ostatnich latach o stawkę. Z "Trójkolorowymi" przegrali 1:3 w 1/8 finału mistrzostw świata 2022 w Katarze. Z Holandią spotkali się w minionej edycji Ligi Narodów - zremisowali na wyjeździe 2:2 i przegrali u siebie 0:2, a z Austrią w eliminacjach poprzednich mistrzostw Europy - na wyjeździe zwyciężyli 1:0, a u siebie zremisowali 0:0.
Niemcy trafiły w grupie A na Szkocję, z którą rozegrają 14 czerwca w Monachium mecz otwarcia, a także na Węgry i Szwajcarię.
Do 1/8 finału awansują po dwie najlepsze drużyny z sześciu grup oraz cztery najlepsze z trzecich lokat.