Mbappe uważa, że Belgowie mogą atakować jego złamany nos. "Wiem w co się pakuję"

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Mbappe uważa, że Belgowie mogą atakować jego złamany nos. "Wiem w co się pakuję"

Zaktualizowany
Mbappe z jedną ze swoich licznych masek
Mbappe z jedną ze swoich licznych masekProfimedia
Kylian Mbappe uważa, że jego złamany nos może być celem dla przeciwników, gdy zmierzy się z Belgią i Francją w 1/8 finału Euro. Jest jednak gotów znieść ból.

Mbappe złamał nos w meczu otwarcia turnieju i wrócił na boisko w ostatnim meczu grupowym. Z "irytującą" maską na twarzy strzelił gola z rzutu karnego, a Francja zremisowała z Polską 1:1.

"Myślę, że kiedy grasz z nieoperowanym złamanym nosem, jesteś celem" - powiedział na konferencji prasowej.

"Wiedziałem, w co się pakuję, kiedy zdecydowałem się zostać z drużyną. Nie poddawać się operacji i grać dalej. Może zostanę mocno uderzony i będzie bolało. Ale jestem gotowy dać z siebie wszystko dla koszulki i pomóc Francji zajść jak najdalej. Jeśli to oznacza, że ktoś uderzy mnie w nos, to niech tak będzie. I tak jest złamany" - powiedział.

Strach przed końcem turnieju

Po raz pierwszy od czasu kontuzji Mbappe rozmawiał z prasą. Ujawnił swoje początkowe obawy, że będzie musiał opuścić resztę turnieju.

"Kiedy zderzyłem się twarzą, nie rozumiałem, co się dzieje. Nie czułem, że mam złamany nos. Dopiero gdy spojrzałem na twarz bramkarza, zdałem sobie sprawę, że coś jest nie tak" - powiedział. "Kiedy dotarłem do szatni, myślałem, że to koniec turnieju".

"To było trudne. Było dużo informacji, miałem wiele spotkań i tak naprawdę bardzo mało spałem. Nie spałem przez dwie noce. Ciężko było też siedzieć na ławce przeciwko Holandii, wiedząc, że nie możesz nic zrobić. Czułem się bezradny. Ale na szczęście zagrałem ponownie przeciwko Polsce" - powiedział.

Irytujące

Mbappe powiedział, że musiał bardzo przyzwyczaić się do noszenia maski. Zauważono go w co najmniej pięciu różnych maskach w różnych momentach.

"To straszne grać w masce. Ciągle ją zmieniam, ponieważ za każdym razem jest coś, co mi przeszkadza. Gra w masce jest bardzo trudna, ponieważ ogranicza widzenie i gromadzi się pot. Przez ostatnie kilka dni czułem się jakbym nosił okulary 3D. Jak tylko będę mógł ją zdjąć, zrobię to" - powiedział.

"Ale teraz nie mam wyboru. Nie mogę bez niej grać. Nienawidzę tego. To bardzo irytujące i zmieniałem maski już pięć razy. Ale to nie jest wymówka, ponieważ to jedyny sposób, w jaki mogę grać" - powiedział.