Mnóstwo niedokładności i niewykorzystanych okazji. Serbia odpada, Dania gra dalej
Przed meczem Serbów motywował obecny na stadionie w Monachium Novak Djoković. I faktycznie, jego rodacy wyszli na boisko zdeterminowani i skoncentrowani, choć już w 4. minucie za zbyt agresywną grę żółtą kartkę otrzymał Nikola Milenković. Z czasem coraz większą przewagę zaczęli zyskiwać rywale. Najpierw w 16. minucie doskonałą okazję na otwarcie wyniku zmarnował Alexander Bah, którego strzał głową z bliskiej odległości przeleciał obok prawego słupka.
Następnie swoją szansę miał jak zwykle aktywny Christian Eriksen. Pomocnik Manchesteru United zdecydował się na mocne uderzenie z dystansu, ale Predrag Rajković efektowną interwencją uchronił zespół przed stratą gola. W kolejnej fazie starcia to podopieczni Dragana Stojkovicia ruszyli odważniej do ofensywy, choć mieli spore trudności z przedarciem się przez dobrze zorganizowaną defensywę Duńczyków.
Po upływie pół godziny gry nastąpił kolejny zwrot akcji, w którym zawodnicy Kaspera Hjulmanda stworzyli sobie kilka sytuacji. Najlepszą z nich miał Rasmus Hojlund, ale golkiper przeciwników znów wykazał się czujnością. Przed przerwą świetną szansę miał jeszcze Jonas Wind, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Selekcjoner gości widząc nieporadność swojej drużyny w ofensywie już w przerwie dokonał zmian, wprowadzając na boisko Lukę Jovicia oraz Dusana Tadicia. Początkowo niewiele to jednak dawało, gdyż stroną dominującą wciąż byli rywale. Co prawda w 54. minucie po jednym z nielicznych wypadów na ich stronę Joachim Andersen skierował piłkę do własnej bramki, ale gracz Serbii był na spalonym.
Chwilę później po rzucie rożnym blisko zdobycia gola był Jannik Vestergaard. Obrońca wyskoczył najwyżej po rzucie rożnym, ale jego strzał głową trafił prosto w ręce Rajkovicia. Wkrótce na murawę weszli także Dusan Vlahović oraz Filip Mladenović.
W końcówce spotkania w poczynania zawodników wkradało się sporo agresji, dlatego arbiter François Letexier był zmuszony często sięgać po gwizdek. Mimo naporu gości wynik nie uległ już zmianie, co oznacza, że Serbowie odpadają z turnieju, a Duńczycy zajmują drugie miejsce i w meczu 1/8 finału zmierzą się z Niemcami.