Nominacja Kanté na EURO 2024? Zastanawiam się nad różnymi opcjami, mówi Deschamps
Ostatni sezon Kanté w Chelsea był naznaczony licznymi kontuzjami. W obecnym, w którym zaczął już bronić barw Al-Ittihad w Arabii Saudyjskiej, radzi sobie lepiej. Deschamps z pewnością nie stracił go z oczu, mimo że mistrz świata z 2018 roku nie gra już w Europie. Francuski trener stwierdził ostatnio, że Kanté dobrze pasuje do jego składu , więc nie spisał pomocnika na straty. W listopadzie powiedział, że "daje sobie trochę więcej czasu" w tej kwestii i że nadal będzie rozważał powołanie go na EURO 2024.
Ostatecznie jednak pochodzący z Paryża zawodnik nie znalazł się w kadrze na marcowe mecze towarzyskie z Niemcami i Chile. "To ostatni obóz przed turniejem. Zdecydowanie lepiej na nim być. Nie oznacza to jednak, że nie będzie miejsca na uzupełnienie składu w maju przed rozpoczęciem mistrzostw Europy" - powiedział Deschamps w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Téléfoot, mówiąc, że nie skreślił Kanté z listy obserwowanych.
Biorąc jednak pod uwagę, kto został powołany na najbliższe spotkanie drużyny narodowej, można z dużą dozą prawdopodobieństwa domyślać się, na kogo szkoleniowiec chce przede wszystkim postawić. Antoine Griezmann stopniowo ugruntowuje się w roli zawodnika środka pola, zaufaniem wciąż obdarzani są Youssouf Fofana i Adrien Rabiot, a zarówno Aurélien Tchouaméni, jak i Eduardo Camavinga niezmiennie prezentują wysoki poziom. Do tego dochodzi 18-letni talent Warren Zaïre-Emery.
Droga Kanté na europejski letni turniej biegnie więc przez prawie jedyny możliwy kierunek. Deschamps musiałby nagle mieć ogromne komplikacje ze względu na problemy zdrowotne kilku swoich stałych bywalców, aby zrobić miejsce dla nieco zapomnianego gracza.
"Zastanawiam się nad różnymi opcjami z młodszymi zawodnikami, z których jestem zadowolony" - kontynuował francuski szkoleniowiec. "Nie wykluczam powołania Kanté, ale muszę dobrze przewidywać i przygotować się szczególnie na średnioterminową perspektywę" - wyjaśnił.