Olmo, Morata, Nico Williams. Rynek transferowy czeka na mistrzów Europy
Hiszpania jest mistrzem Europy. 48 godzin po zdobyciu tytułu w Berlinie, "La Roja" świętowali czwarty kontynentalny tytuł w Cibeles ze swoimi fanami. Prowadzeni przez Álvaro Moratę, który pełnił rolę mistrza ceremonii, podopieczni Luisa de la Fuente świętowali w Madrycie w wielkim stylu, w towarzystwie tysięcy ludzi, którzy śledzili ich podróż od momentu przybycia do stolicy Hiszpanii w poniedziałkowe popołudnie.
Wraz z zakończeniem mistrzostw Europy nadszedł nowy etap lata: rynek transferowy. Kilku zawodników reprezentacji Hiszpanii żyje wśród plotek. Tytuł mistrza Europy oznacza, że niektóre kluby nie ukrywają swojego zainteresowania gwiazdami "La Roja".
Nico, jeden z bohaterów mistrzostw Europy
Na przykład Nico Williams jest pożądany przez FC Barcelonę i kluby Premier League. Skrzydłowy był jednym z liderów ofensywy Hiszpanii. Świetnie uzupełniał się z Laminem Yamalem, a po mistrzostwach Europy FC Barcelona nie ukrywała, że jest nim zainteresowana, podobnie jak inne drużyny z angielskiej Premier League, które zabiegają o niego od miesięcy. Chelsea jest zagranicznym klubem, który wykazał największe zainteresowanie jego osobą.
Olmo, kolejne źródło plotek
Dani Olmo, podobnie jak Nico Williams, był jedną z kart Luisa de la Fuente na froncie ataku. Kontuzja Pedriego w meczu z Niemcami zmusiła sztab trenerski do szukania rozwiązań. Olmo, kreatywny pomocnik z Lipska, był ciekawą alternatywą. Zdobył bramkę przeciwko Teutonom; miał świetny mecz przeciwko Francji i odegrał ważną rolę w finale przeciwko Anglikom.
Lipski zawodnik jest pożądany przez Bayern. Bawarczycy kupili Palhinhę, pomocnika Fulham, i zamierzają teraz powalczyć o tego piłkarza.
Morata blisko Milanu
Kapitan Hiszpanii skradł show podczas obchodów mistrzostw Europy. Morata, ostro krytykowany przez część kibiców, nie jest do końca szczęśliwy w domu. Chociaż jego zamiarem było kontynuowanie gry w Atletico Madryt (Diego Simeone na niego liczy), napięcie wywołane mistrzostwami Europy zmieniło jego plany.
AC Milan zaoferował mu czteroletni kontrakt, który, zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Fabrizio Romano, zawodnik już zaakceptował bez powiadamiania Atlético Madryt.