Pavard: Jeśli trener będzie mnie potrzebował, dam z siebie wszystko
"W tej chwili jestem bardziej na ławce po lewej stronie" - zażartował obrońca Interu, który na podstawie dwóch ostatnich meczów sparingowych Les Bleus zajmuje czwarte miejsce w hierarchii środkowych obrońców za Dayotem Upamecano, Ibrahimą Konaté i Williamem Salibą. "To wybór trenera, ja się dostosowuję" - wyjaśnił mistrz świata z 2018 roku, który ma na koncie 54 występy w reprezentacji Francji i pięć strzelonych goli.
"Zrobię to, o co poprosi mnie trener, niezależnie od tego, czy będzie to pozycja prawego, czy środkowego obrońcy", potwierdził Pavard, ustawiony po prawej stronie obrony przez ostatnie 25 minut wygranego 3:0 meczu z Luksemburgiem 5 czerwca, na pozycji, na której najczęściej grał dla swojego kraju.
"Wolałbym grać na środku, ale reprezentacja Francji jest najważniejsza. Noszenie tej koszulki to marzenie z dzieciństwa. Potrafię dostosować się do każdej sytuacji. Nie zadaję sobie żadnych pytań. Mój umysł jest w porządku. Fizycznie czuję się dobrze. Zobaczymy, na jakiej pozycji wystawi mnie trener" - podkreślił Pavard.