28-latek, który ścigał się z czasem, aby wyzdrowieć po nękającą go od miesięcy kontuzjąi i przygotować się do turnieju, powiedział, że ma również nadzieję, że w piątek przeciwko Hiszpanom znajdzie się w wyjściowym składzie .
Sane po raz pierwszy znalazł się w pierwszym składzie Niemców na Euro w 1/8 finału, w wygranym meczu z Danią, po tym jak w meczach grupowych występował wyłącznie jako rezerwowy.
„Mam nadzieję, że ten (moment turniejowy) nastąpi i pomoże również naszemu zespołowi” – powiedział na konferencji prasowej. "To jest moje zadanie, które chcę spełnić i mam nadzieję, że stanie się to w następnym meczu".
Szybki skrzydłowy nie był w najlepszej formie od miesięcy, gdyż leczył kontuzję. Stwierdził jednak, że już nie odczuwa bólu.
„Nie wiedziałem, jak długo potrwa kontuzja i czy będę mógł wziąć udział w turnieju” – powiedział Sane. „Ostatecznie jestem tutaj i cieszę się, że wszystko się udało, że mogę zregenerować siły i być tutaj na Euro. To jeszcze nie zniknęło całkowicie, ale jest dużo, dużo lepiej niż wcześniej. Nie odczuwam już bólu i to bardzo dobrze. Przed meczem potrzebowałem pięciu lub sześciu dni, aby ból ustąpił, już tego nie mam” - mówił.
Niemcy mają nadzieję przynajmniej powtórzyć swój najlepszy wynik w turnieju od ośmiu lat, kiedy to dotarli do półfinału Euro 2016 i otwarcie celują w swój pierwszy poważny tytuł od dekady.
Jednak trzykrotni mistrzowie Europy będą musieli pokonać Hiszpanię, drużynę, której nie pokonali w żadnym turnieju od 1988 roku, a obecnie wyposażoną w dwóch szybkich skrzydłowych: 16-letniego Lamine'a Yamala i Nico Williamsa.
„Hiszpania radzi sobie z tym bardzo dobrze (gra z wysokim pressingiem). Zwłaszcza gdy przejmą posiadanie piłki, od razu chcą grać do przodu. Teraz mają dodatkową broń w postaci dwóch bardzo szybkich skrzydłowych” – powiedział Sane.
„To, co wydarzyło się w przeszłości przeciwko Hiszpanii, po prostu nie możemy tego zmienić. Naszym celem jest awans do następnej rundy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to osiągnąć” - powiedział.