Skandal przed decydującym pojedynkiem. Coufal, Kuchta i Brabec opuścili drużynę narodową
W sobotę czeska drużyna przeniosła się przez Ostrawę na miejsce meczu Ołomuńca z Warszawy, gdzie w piątek zremisowała 1:1 z Polską. Zespół utrzymał się na drugim miejscu w swojej grupie, a do udziału w przyszłorocznych mistrzostwach wystarczy remis z Mołdawią. Brabec , Coufal i Kuchta startowali w Polsce w wyjściowym składzie.
Podopieczni trenera Jaroslava Silhavwgo po przeprowadzce do Ołomuńca mieli luźniejszy harmonogram i zregenerowali siły. Jednak trio doświadczonych zawodników Brabec, Coufal i Kuchta wybrało się wieczorem do nocnego klubu Belmondo, co dziennik Sport udokumentował w artykule ze zdjęciami. Należą do nich m.in. członek komitetu wykonawczego FAČR i trener kadry narodowej w futsalu Tomas Neumann. Jak podaje gazeta, trójce zawodników towarzyszył także były reprezentant, a obecnie obrońca Sigmy Ołomuniec Filip Novak.
Coufal z West Ham i Brabec z Aris Saloniki należą do głównych filarów kadry narodowej i pod względem liczby występów są drugim i trzecim najbardziej doświadczonym zawodnikiem aktualnej drużyny trenera Silhavy'ego, po kapitanie Tomasie Soucku. Brabec rozegrał w reprezentacji narodowej dotychczas 41 meczów, podczas gdy rówieśnik Coufal o jedno spotkanie mniej. Kuchta ze Sparty ma na swoim koncie 20 występów.
Trener Silhavy powinien skomentować całe zajście na popołudniowej konferencji prasowej przed meczem, który rozpocznie się o 16:45. Następnie zespół będzie trenował na stadionie Androva. Po meczu w Polsce selekcjoner zarzucał Coufalowi, że nie zatrzymał Nicola Zalewskiego, który następnie dośrodkował z linii bocznej, zanim stracił bramkę. Obrońca West Hamu nie chciał ryzykować trzeciej żółtej kartki w kwalifikacjach, która pozbawiłaby go możliwości gry w meczu z Mołdawią.
Trener Czech będzie musiał zastanowić się, kim zastąpić doświadczonych zawodników w składzie. W szczególności Coufal i Brabec stanowili stabilną część wyjściowej jedenastki, Kuchta również ostatnio regularnie występuje w meczach kadry.
Pomocnik Antonin Barak także został wyrzucony z drużyny w czerwcu z powodu rzekomego naruszenia wewnętrznych zasad zespołu. Była to jednak najwyraźniej reakcja na fakt, że pomocnik Fiorentiny był bardzo niezadowolony z tego, że nie znalazł się w wyjściowym składzie na marcowy mecz eliminacyjny u siebie z Polską (3:1).
Skandal z triem Brabec, Coufal i Kuchta to nie pierwsza podobna afera z reprezentacją Czech. W kwietniu 2009 roku z kadry narodowej odpadli Tomas Ujfalusi, Milan Baros, Radoslav Kovac, Martin Fenin, Marek Matejovsky i Vaclav Sverkos. Po porażce u siebie ze Słowacją 1:2, która znacząco zmniejszyła szanse drużyny na awans do mudnialu, wieczór i noc spędzili w jednej z praskich restauracji. Jak podaje tabloid, na imprezie były obecne także płatne towarzyszki, jednak gracze stanowczo temu zaprzeczyli, uznając doniesienia prasy za fałszywe. Jednocześnie bronili się, twierdząc, że to było już po spotkaniu.
Ale surowa kara nastąpiła także dlatego, że dwa lata wcześniej grupa dowodzona przez Ujfalusego wraz ze swoimi towarzyszami również w ten sam sposób "zareagowała" na porażkę 1:2 z Niemcami w niesławnym pokoju 433 nieistniejącego już praskiego hotelu. Zawodnicy zostali ukarani grzywną w wysokości miliona koron. Po odbyciu kary wiosną 2009 roku wszyscy zawodnicy stopniowo wracali do zespołu, z wyjątkiem Ujfalusiego, który przed usunięciem z kadry zakończył karierę w reprezentacji.