Szczęsny zupełnie bezradny po meczu. "Zawód i dużo wstydu"
Bramkarza Juventusu nie można winić za porażkę, ponieważ przy obu straconych bramkach nie miał wiele do powiedzenia, a to zawodnicy z pola zupełnie zawiedli i nie potrafili w żaden sposób odpowiedzieć na trafienia Albańczyków. Szczęsny w wywiadzie był jednak zupełnie bezradny. Nie widzi on żadnych nadziei na poprawę w najbliższym czasie.
"Nie bardzo wierzę w piłce w brak niefortunnych zdarzeń i pecha. Wygrał dzisiaj zespół, który strzelił dwie bramki. My nie stworzyliśmy sobie praktycznie żadnej sytuacji do strzelenia. Niefajny mecz, niefajny" - skomentował.
"Zawód i dużo wstydu" - tak odpowiedział Szczęsny na pytanie o swoje uczucia po takim spotkaniu.
Polska bardzo skomplikowała sobie sytuację w grupie eliminacyjnej. Biało-czerwoni znajdują się w niej jedynie przed Wyspami Owczymi. Wiele kibiców i dziennikarzy oczekuje zwolnienia Fernando Santosa. Bramkarz Juventusu został spytany o kierunek pracy reprezentacji i szansę na wyjście z tego kryzysu. Jego słowa nie napawają optymizmem.
"Ja też na razie nie widzę, po tym co działo się na boisku. Chłopaków nie można krytykować za zaangażowanie i pracę, którą wykonują na zgrupowaniach. Na boisku wygląda to do tej pory albo bardzo źle albo fatalnie, a to nie jest dobry sygnał" - powiedział.