Thomas Delaney: Chcieliśmy wygrać dla kibiców. Jestem zirytowany

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Thomas Delaney: Chcieliśmy wygrać dla kibiców. Jestem zirytowany

To była ciężka porażka dla duńskich zawodników.
To była ciężka porażka dla duńskich zawodników.Liselotte Sabroe/Ritzau Scanpix
Początek fazy pucharowej był końcem drogi dla reprezentacji Danii na mistrzostwach Europy w piłce nożnej, kiedy gospodarze, Niemcy, pokonali ich 2:0 w Dortmundzie.

"Teraz jest bardzo ciężko. Spotkaliśmy się z dobrą drużyną. Ale brakowało nam czegoś extra. Dostaliśmy to, czego mogliśmy się spodziewać w takim meczu", powiedział duński pomocnik Thomas Delaney dla TV 2.

Zaledwie trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Duńczycy wyszli na prowadzenie, gdy Joachim Andersen skierował piłkę do siatki, wywołując euforię w duńskim obozie.

Później jednak VAR pokazał, że Delaney był na spalonym.

"Nie wiem, czy nasza bramka była na dużym spalonym. Prawdopodobnie to przez moje ustawienie. To był kubeł zimnej wody na głowę" - mówi pomocnik.

Wraz z porażką duńska drużyna zakończyła swój udział w finałach. Mistrzostwa Europy dla Danii zakończyły się trzema remisami w fazie grupowej i porażką w fazie pucharowej z Niemcami.

"Jestem zirytowany, że nie daliśmy kibicom zwycięstwa. Zawsze można odpaść, ale chcieliśmy wygrać dla fanów jakieś spotkanie" - powiedział Delaney.